183 mln zł otrzymają małopolskie samorządy na odbudowę zniszczeń po powodzi. W sobotę w Krakowie minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller wręczył samorządowcom promesy czyli zapewnienie o dofinansowaniu odbudowy dróg, mostów i innych obiektów.

Pieniądze trafią w Małopolsce do 153 poszkodowanych gmin, 16 powiatów i do samorządu województwa.

Największa pomoc została przyznana gminom: Szczurowa (8,45 mln zł), Borzęcin (6,15 mln zł), Szczucin (5 mln zł), Radgoszcz (3,9 mln zł) i Łapanów (3,8 mln zł). Spośród powiatów najwyższe dotacje dostał powiat nowosądecki (15 mln zł), nowotarski (6,65 mln zł), tarnowski (6,25 mln zł) oraz gorlicki (4,65 mln zł). Samorząd województwa małopolskiego otrzymał promesę na kwotę 20 mln zł.

Jerzy Miller podkreślił, że przy przyznawaniu rządowej pomocy najważniejsza jest przejrzystość. Przy rozdzielaniu pieniędzy wzięto pod uwagę straty, jakie gminy poniosły w powodziach w latach 2008-2010, wysokość już udzielonej pomocy i dochody własne samorządów.

"Trzeba zachować proporcję: bogatszy dostaje mniej, uboższy więcej"

"Trzeba zachować proporcję: bogatszy dostaje mniej, uboższy więcej" - tłumaczył Miller. Szef MSWiA wyjaśnił, że postanowiono wrócić do zasady, iż samorząd dokłada do remontów popowodziowych 20 proc. ich kosztów.

Ułatwieniem dla samorządów ma być to, że umowy na konkretne zadania dotyczące usuwania zniszczeń będzie podpisywał nie - jak do tej pory - szef MSWiA, lecz wojewoda. Miller mówił, że jeżeli po przetargach będą oszczędności, samorządy będą mogły zatrzymać zaoszczędzoną kwotę i wydać ją na kolejne inwestycje związane z powodzią. "Wnioski w takich sprawach będą nadal musiały być przekazywane do Warszawy, ale mimo że przechodzą przez moje biurko zasada jest prosta: jeśli raz daliśmy pieniądze, to nie po to, żeby karać za znalezienie taniego wykonawcy" - tłumaczył Miller.

Minister powiedział samorządowcom, że zgodnie z decyzją premiera Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej mają wyciąć drzewa i krzewy w międzywalach, i zaapelował, by pilnowali oni wykonania tego zadania.

Jak poinformował Miller, w 2011 r. na usuwanie skutków powodzi przewidziano 1,4 mld zł. Polska ma też obietnicę, że z Funduszu Solidarności UE otrzyma 108 mln euro, ale trwa jeszcze ustalanie szczegółowej procedury.

Marian Zalewski, wójt gminy Szczurowa, która otrzyma 8,45 mln zł, mówił, że pieniądze te zostaną przeznaczone przede wszystkim na odbudowę dróg. "To, co za tą kwotę uda się zrobić, będzie zależne od tego, jakie będą ceny na rynku" - mówił Zalewski. Wójt poinformował, że mieszkańcy powoli się odbudowują i remontują swoje domy. "Najgorszy w infrastrukturze jest stan wałów. Małopolski Zarząd Melioracji nie chce z nami uzgadniać, co będzie na tych wałach robić, a przegląd dokonany przez strażaków wskazuje, że wały są w dużo gorszym stanie niż przed powodzią w maju" - zaznaczył Zalewski.

Małopolskie gminy obliczyły, że w 2011 r. na odbudowę lub remonty zniszczonej infrastruktury potrzebowałyby prawie 370 mln zł dotacji, powiaty 127 mln zł, a samorząd województwa - 71 mln zł.

Łączna kwota uruchomiona przez MSWiA przekroczyła 2,2 mld zł

W całym ubiegłym roku łączna kwota uruchomiona przez MSWiA w związku z powodzią przekroczyła 2,2 mld zł, w tym m.in. prawie 598,8 mln zł przeznaczono na remonty i odbudowę budynków mieszkalnych, ponad 350,6 mln zł na naprawę wałów przeciwpowodziowych, a niemal 688 mln zł na odbudowę samorządowej infrastruktury komunalnej.

W poniedziałek minister Miller ma wręczyć promesy samorządowcom z województwa świętokrzyskiego.