Kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero wezwali w czwartek prezydenta Egiptu do rozpoczęcia dialogu politycznego i zapewnienia demonstrantom swobody wyrażania opinii.

Merkel podkreśliła, że prezydent Hosni Mubarak musi zapewnić krytykom swego reżimu możliwość pokojowego protestowania i że powinien niezwłocznie rozpocząć z nimi dialog.

"Prezydent Egiptu musi wziąć odpowiedzialność za to, by naród mógł pokojowo demonstrować. Ataki na demonstrantów muszą się natychmiast skończyć" - powiedziała kanclerz na wspólnej konferencji prasowej z premierem Zapatero.

Według Merkel Egiptowi potrzebny jest dialog polityczny tak szybko, jak to tylko możliwe, a "ci, którzy chcą demokratycznych reform, muszą być wysłuchani".

"Rozmawiałam z prezydentem Egiptu i powiedziałam mu, żeby rozpoczął dialog - oświadczyła kanclerz Niemiec. - Miliony Egipcjan chcą zmiany i demokracji; nikt nie może sądzić, że wszystko pozostanie po dawnemu. W Egipcie konieczny jest nowy początek, konieczna jest zmiana".

"Przesłanie większości Egipcjan do Mubaraka jest jasne"

Zapatero podkreślił, że przesłanie większości Egipcjan do Mubaraka jest jasne i pokazuje, że kraj ten pilnie potrzebuje demokratycznej reformy.

"Chcemy, żeby demokrację osiągnięto w sposób pokojowy i na zasadzie konsensusu, i jest to obowiązkiem egipskiego rządu" - oświadczył hiszpański premier.