Do połowy lutego zarząd woj. śląskiego ma ostatecznie zdecydować, jaką kolorystykę będzie miał Stadion Śląski. Chodzi o rozstrzygnięcie, czy po modernizacji obiekt będzie - jak planowano - biało-czerwony, czy żółto-niebieski, czyli w barwach regionu.

Ewentualna zmiana obecnego projektu - jak wyliczyli architekci - kosztowałaby ponad ćwierć miliona złotych.

O to, aby stadion - jedna z wizytówek Śląska - był w regionalnych, a nie narodowych, barwach, od 2009 r. stara się Ruch Autonomii Śląska. Poprzednie władze regionu nie widziały możliwości zmiany projektu. Sprawa powróciła, gdy po jesiennych wyborach samorządowych lider Ruchu, Jerzy Gorzelik, wszedł do zarządu województwa. Przeciwnicy zmiany argumentują m.in., że przeszkodą dla jej wprowadzenia są wysokie koszty.

W piątek do Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego wpłynął kosztorys ewentualnych zmian, dotyczących kolorystyki i aranżacji obiektu m.in. barwy krzesełek oraz ich połączenia z barwami bieżni (głównej i treningowej), a także elewacji stadionu.

Do ewentualnej nowej kolorystyki trzeba byłoby dostosować wystrój wnętrz i umeblowanie oraz system informacji wizualnej. W różnych elementach stadionu miałyby też pojawić się symbole woj. śląskiego. Koszt całości przedstawiciele projektanta stadionu - biura GMP Architekten - wycenili na ok. 58 tys. euro, czyli ok. 230 tys. zł. Wraz z podatkiem VAT daje to kwotę ponad 280 tys. zł.

Aby prace na stadionie mogły zakończyć się zgodnie z przyjętym harmonogramem, zarząd woj. śląskiego powinien podjąć decyzję w tej sprawie najpóźniej w lutym. Marszałek województwa, Adam Matusiewicz, zapewnił w piątek, że tak się stanie.

"Rozmawialiśmy już o zaletach i wadach ewentualnych zmian w przyjętej kolorystyce stadionu, teraz znamy ich koszt. Chcę, aby cały zarząd województwa przedyskutował sprawę i podjął decyzję najpóźniej do połowy lutego, tak aby nie miało to wpływu na termin zakończenia modernizacji" - skomentował marszałek.

Obecnie modernizacja Stadionu Śląskiego już zaawansowana w ponad połowie. Zgodnie z założeniami, obiekt ma być gotowy jesienią tego roku. Do wykonania pozostał przede wszystkim montaż zadaszenia nad widownią, powiększoną do 55 tys. miejsc. Niemal gotowe są już pierścienie, które będą podtrzymywać konstrukcję dachu. Jeszcze zimą pojawią się liny podtrzymujące zadaszenie. Codziennie na budowie pracuje ponad 300 osób.

Na ukończeniu jest montaż prefabrykatów i elementów schodkowych trybuny zachodniej. Trwa budowa stadionowej promenady przy tej trybunie. Na budowę docierają produkowane w Austrii poliwęglanowe płyty na pokrycie dachu, którego powierzchnia wyniesie ok. 44 tys. m kw. Postępują też prace wykończeniowe wewnątrz stadionu oraz przy wszystkich instalacjach.

Należący do samorządu wojewódzkiego Stadion Śląski jest przebudowywany, mimo że nie został wybrany areną piłkarskich mistrzostw Europy w 2012. Zgodnie z aktualnym projektem, ma być stadionem wielofunkcyjnym, spełniającym m.in. kryteria federacji lekkoatletycznych IAAF i PZLA i umożliwiającym organizację imprez rangi mistrzostw świata.

Projekt zakłada powstanie dziewięciotorowej bieżni i zaplecza w postaci m.in. stadionu rozgrzewkowo-treningowego. Zmiany wprowadzone do zakresu prac pod kątem lekkiej atletyki i spełniania kryteriów bezpieczeństwa podniosły pierwotny koszt przebudowy z ok. 340 mln zł do ok. 400 mln zł.