Przewodzący w tym półroczu Unii Europejskiej – Węgrzy – znowu zaszokowali opinię publiczną na Starym Kontynencie. Tym razem nie za sprawą rygorystycznej ustawy medialnej, ale instalacji, jaką przyozdobili atrium budynku Rady UE.

Jego główną część stanowi olbrzymi dywan, przedstawiający mapę Europy z 1848 roku, czyli z czasów świetności imperium Habsburgów i tzw. „Wielkich Węgier”. Mimo, iż instalacja prezentuje jeszcze inne elementy bogatej historii Węgier (m.in. podobizny królów i kompozytorów oraz słynną kostkę Rubika), to właśnie historyczna mapa wzbudziła największe kontrowersje, gdyż zdaniem krytyków jest ona wyrazem nostalgii za dawnym imperium, a także odzwierciedla rewizjonistyczne zapędy rządzącego Węgrami premiera Viktora Orbana oraz jego ekipy.

Wystrój atrium budynku Rady UE zmienia się co pół roku, a za jego przygotowanie odpowiada państwo aktualnie przewodzące Wspólnocie. W drugim półroczu 2011 roku liderem UE będzie Polska.