Prokuratura w Lublinie uważa, że zwracanie się do funkcjonariusza "Zamknij się, psie!" nie jest zniewagą - informuje "Gazeta Wyborcza".

Chodzi o legitymowanego i mającego 2 promile alkoholu we krwi asesora z Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto, który w Lublinie zaczepiał przechodniów. Legitymowany tymi słowami zwrócił się do funkcjonariusza.

Ten oddał sprawę do prokuratury. Ta śledztwo umorzyła.

Policjant zamierza zaskarżyć asesora o zniesławienie.