Apple ma jeszcze dzisiaj potwierdzić, że katalog jego sklepu internetowego iTune wzbogaci się ostatecznie o utwory The Beatles, najsłynniejszego zespołu muzycznego naszych czasów.

To oznacza, że konsumenci po raz pierwszy będą zakupić przeboje legendarnej czwórki z Liverpool za pośrednictwem najbardziej popularnego na świecie sklepu muzycznego online.

Apple i studio nagraniowe EMI od lat prowadziły rozmowy w tej sprawie. Producent elektronicznych gadżetów – od odtwarzaczy mp3 po tablety iPad – odmówił wszelkich komentarzy na temat spekulacji o możliwości porozumienia, ale już w poniedziałek na swojej stronie internetowej zamieścił intrygujący komunikat: „Jutro będzie kolejny dzień, lecz tego dnia nigdy nie zapomnicie”.

Według „Wall Street Journal” jeszcze w zeszłym tygodniu toczyły się rozmowy między Apple, członkami Beatles i EMI, które przyniosły przełom. Na początku tego roku Paul McCartney zasugerował, że zwłoka w osiągnięciu porozumienia z Apple wynika z winy studia EMI

Steve Jobs, współzałożyciel Apple należy do wielkich fanów muzyki Beatles, mimo to w ofercie iTunes nie było katalogu utworów zespołu, tylko solowe nagrania członków brytyjskiej grupy.

Zdaniem EMI sprzedaż albumów Beatles przekroczyła na świecie 1 miliard egzemplarzy. Bloomberg podkreśla, że do ewentualnego porozumienia dochodzi w momencie dużej niepewności co do losów studia EMI. Jego właściciel, firma private equity Terra Firma Capital Partners, zalega ze spłatą setek milionów dolarów dla banku Citigroup, który pomógł jej w 2007 roku sfinansować przejecie słynnego studia nagraniowego.