Komunistyczna Partia Chin rozpoczęła w piątek w Pekinie doroczne posiedzenie plenarne Komitetu Centralnego, podczas którego ma być omawiany pięcioletni plan gospodarczy na okres 2011-2015, a także ewentualne reformy polityczne.

Zamknięte plenum, w obradach którego bierze udział około 300 członków kierownictwa partii, potrwa do poniedziałku - poinformowały oficjalne media państwowe. Agencja AFP zauważa, że tradycyjnie nie są znane szczegóły obrad, które odbywają się za zamkniętymi drzwiami w olbrzymim hotelu w centrum Pekinu.

Oficjalna agencja Xinhua zauważa tylko, że podczas plenum, w którym weźmie udział m.in. prezydent Hu Jintao i premier Wen Jiabao, "będą omawiane propozycje na najbliższą pięciolatkę".

Według ekspertów, tematem rozmów mogą być również reformy polityczne ze względu na zbliżający się koniec kadencji prezydenta i premiera, które upływają w 2012 roku.

Uwaga obserwatorów chińskiej sceny politycznej koncentrować się będzie więc głównie na oznakach, mogących sugerować, kto za dwa lata stanie na czele Chin. Takim ważnym sygnałem może być przyznanie wiceprezydentowi Xi Jinpingowi dodatkowej funkcji wiceprzewodniczącego Centralnej Komisji Wojskowej - pisze agencja Kyodo. Nominacja dla Xi miałaby oznaczać oficjalną zapowiedź objęcia przez niego urzędu sekretarza generalnego KPCh w 2012 i prezydenta (przewodniczącego ChRL) w 2013 roku.

Na początku października szef chińskiego rządu, generalnie postrzegany jako bardziej liberalny, niespodziewanie powiedział w wywiadzie dla telewizji amerykańskiej CNN, że "wolność wypowiedzi i demokracja są niezbędne we wszystkich krajach", a także, iż "należy stworzyć warunki pozwalające (ludziom) krytykować działania rządu". Wywiad został w chińskich mediach ocenzurowany, ale nie podano w jakim zakresie.

"Ostatnie wypowiedzi Wen Jiabao odzwierciedlają opinię jednej frakcji w łonie partii, która liczy na postępy (w kwestii planu reform), lecz frakcja ta niekoniecznie przeważa" - wyjaśnia analityk polityczny z uniwersytetu w Hongkongu, Willy Lam.