Spłata kredytów zaciąganych w walutach obcych idzie lepiej niż kredytów złotowych - informuje "Puls Biznesu".

Ogólnie tylko 2 proc. kredytów jest spłacanych z opóźnieniem. Ten wynik nie budzi obaw. Najgorzej wypada rok 2008. Właśnie kredyty z tego rocznika są najgorzej spłacane.

Jedną z przyczyn złego stanu kredytów udzielanych w naszej walucie jest przewalutowywanie z obcych walut na złotego. Dokonywały tego osoby, mające kłopoty z terminowym spłacaniem i liczące, że w złotówkach będzie im łatwiej regulować kolejne raty. Tak się jednak nie stało.

Eksperci rynkowi przewidują, że w ciągu 3 lat odsetek niespłacanych kredytów spadnie poniżej 1 proc. - czytamy w "Pulsie Biznesu".