Tylko 1802 cudzoziemców zostało w 2008 r. obywatelami Polski. To wprawdzie 20-proc. wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem, ale w stosunku do ogółu mieszkańców najniższy wskaźnik w całej Unii Europejskiej, wynika z danych Eurostatu.
Najwięcej swoich paszportów przyznały cudzoziemcom Francja (137 tys. osób), Wielka Brytania (129 tys.) i Niemcy (94 tys.), ale też znacznie więcej osób ubiegało się o obywatelstwa tych państw niż w przypadku Polski. Nawet pięć razy mniej zaludniona od Polski Szwecja przyznała w 2008 r. obywatelstwo przeszło 30 tysiącom obcokrajowców. Łącznie w całej Unii obywatelami któregoś z krajów członkowskich zostało niespełna 700 tysięcy osób.
Cudzoziemcy, którym uda się znaleźć legalne źródło utrzymania w naszym kraju, z reguły nie mają dużych problemów z otrzymaniem obywatelstwa. Pod tym względem zajmujemy trzecie miejsce w Europie. O ile w 2008 roku w Szwecji 54 imigrantów na tysiąc dostało obywatelstwo, o tyle w Portugalii było ich 51, w Polsce 48, w Finlandii 47, a na Węgrzech 43.
W naszym kraju bardzo niewielu obcokrajowców mieszka legalnie
Jednak w naszym kraju bardzo niewielu obcokrajowców mieszka legalnie. Zdaniem ekspertów na czarno pracuje około 300 tysięcy Ukraińców, ale tylko parę tysięcy płaci podatki. Podobne są proporcje wśród innych społeczności imigranckich – Białorusinów czy Wietnamczyków. Część ekspertów uważa jednak, że polskie władze powinny radykalnie zreformować system legalizacji pobytu obcokrajowców. Chodzi przede wszystkim o względy ekonomiczne: co roku Skarb Państwa traci setki milionów złotych z powodu niezapłaconych przez cudzoziemców podatków.
Legalna imigracja jest też sposobem na podratowanie katastrofalnej sytuacji demograficznej kraju. Statystyczna Polka rodzi tylko 1,3 dziecka – o wiele mniej, niż byłoby konieczne do powstrzymania spadku liczby ludności kraju.
W całej Unii najczęściej obywatelstwo któregoś z krajów europejskich otrzymują mieszkańcy krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Tak jak w ubiegłych latach, także w 2008 roku najwięcej było Marokańczyków i Turków. O ile jednak w przeszłości Turcy osiedlali się głównie w Niemczech, o tyle teraz władze w Berlinie radykalnie ograniczyły napływ tych emigrantów. Tylko w 2008 roku liczba osób, które otrzymały niemieckie obywatelstwo, spadła o 16 procent. W skali Unii ten spadek zrównoważył znaczny wzrost nadanych obywatelstw we Włoszech (18 proc.) i w Hiszpanii (17 proc.).