Z ofertą wysłania gratisowej obudowy wszystkim nabywcom nowego telefonu komórkowego z ekranem dotykowym iPhone 4 wystąpił w piątek szef producenta - firmy Apple - Steve Jobs.

Nowa obudowa ma pomóc przezwyciężyć problem ze znacznym osłabieniem siły sygnału, kiedy telefon był trzymany w pewien określony sposób. Okazało się, że zakłóca to pracę anteny.

"Nie jesteśmy doskonali" - przyznał Jobs na konferencji prasowej. "Nasze telefony także" - dodał. Podkreślił też, że problemy z odbiorem sygnału są prawdziwą plagą nowej generacji "inteligentnych" telefonów komórkowych.

Ocenia się, że ten telefon nabyło już ok. 3 mln osób

Aby otrzymać nową obudowę właściciele iPhone'ów 4 będą mogli od 22 lipca wysyłać zamówienia za pośrednictwem strony internetowej firmy Apple. Ocenia się, że ten telefon nabyło już ok. 3 mln osób, a koszt całej operacji wyniesie 180 mln dolarów.

Jobs zaoferował też użytkownikom iPhone'ów 4 zwrot pieniędzy w pełnej wysokości, jeśli nadal będą niezadowoleni z funkcjonowania telefonu. Ta oferta będzie jednak ważna tylko do 30 września.

Zdaniem niektórych fachowców od sprzętu elektronicznego, problem został wyolbrzymiony przez media. Ma on polegać na wadliwej obecnej obudowie telefonu, w której znajduje się kilka anten. Trzymając telefon za jego dolną część, zamyka się odstęp między nimi, co osłabia sygnał. Nowa obudowa likwiduje ten problem.

Reklamacje i skargi zgłosiło jednak tylko nieco ponad 0,5 proc. nabywców

Reklamacje i skargi zgłosiło jednak tylko nieco ponad 0,5 proc. nabywców iPhone'ów 4, a tylko 1,7 proc. zakupionych aparatów zwrócono w sklepach. Dla porównania zwrócono sprzedawcom 6 proc. aparatów poprzedniego modelu 3GS.

Apple zaczął otrzymywać pierwsze sygnały o nieprawidłowym funkcjonowaniu nowych iPhone'ów trzy tygodnie temu. "Musieli coś zrobić, bo szum był coraz większy" - powiedział Brian Marshall, jeden z brytyjskich ekspertów.

iPhone 4. Fot. Bloomberg / Bloomberg
iPhone 4 z tyłu. Fot. Bloomberg / Bloomberg
iPhone 4 - najbardziej płaski smartfon na świecie. Fot. Bloomberg / Bloomberg
Steve Jobs, prezes Apple prezentuje iPhone 4. Fot. Bloomberg / Bloomberg