Żołnierze jednostki specjalnej GROM - we współdziałaniu z Samodzielną Grupą Powietrzną - przeprowadzili w Afganistanie operację, dzięki której udało się uwolnić z rąk talibów dwóch miejscowych policjantów - poinformowały w poniedziałek służby prasowe kontyngentu.

Jak podał por. Sebastian Kostecki, akcję przeprowadzono w niedzielę w dystrykcie Andar prowincji Ghazni. Uwolnieni policjanci to mężczyźni w wieku 20 i 22 lat. Ostatnie kilkanaście dni spędzili w rękach rebeliantów - z opaskami na oczach, przypięci łańcuchami do ścian. Co kilka dni przewożono ich w kolejne miejsca, aby utrudnić odnalezienie; siłą wymuszano ich posłuszeństwo.

Policjanci zostali przekazani jednej z instytucji Afgańskich Sił Bezpieczeństwa, gdzie - jak podał rzecznik kontyngentu - złożyli zeznania i przeszli badania lekarskie.

GROM jest elitarną jednostką przeznaczoną do działań specjalnych, zwalczania terroryzmu, operacji poszukiwawczych i rozpoznania. W Afganistanie wykonuje od pewnego czasu działania, współdziałając z polskim kontyngentem w prowincji Ghazni, gdzie skoncentrowane są główne siły polskiego kontyngentu.

W misji ISAF służy obecnie ok. 2,6 tys. wojskowych - wśród nich żołnierze Samodzielnej Grupy Powietrznej, w składzie której są piloci i załogi śmigłowców.

Przyszłość polskiego zaangażowania w operacji jest od kilku dni tematem publicznej debaty. W sobotę w Afganistanie poległ 19. polski żołnierz kpr. Paweł Stypuła - służył w 2. Mazowieckiej Brygadzie Saperów w Kazuniu, pełnił funkcję dowódcy drużyny w plutonie rozminowania; miał 26 lat.