15 września br. TVP postanowiła uruchomić własną platformę cyfrową. Dostęp do niej miał być bezpłatny. Miał być, ponieważ 9 października br. zakodowano sygnał czterech stacji, które w ramach platformy miały być darmowe.
Kodowanie programów TVP nadawanych drogą satelitarną może wpłynąć na opóźnienie cyfryzacji Polski. Zgodnie z komentarzem z Instytutu Globalizacji, platforma cyfrowa TVP ma sens w dostępie bezpłatnym i niekodowanym, zgodnie z rządową strategią cyfryzacji sygnału telewizyjnego.
– Decyzja o zablokowaniu dostępu do odbioru satelitarnego programów nadawcy publicznego pozbawi milionów Polaków dostępu do bezpłatnej telewizji cyfrowej – tłumaczy dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji. – Jeśli dodamy do tego brak realnego postępu w tworzeniu telewizji naziemnej, oznacza to, że cyfryzacja w Polsce znów została wstrzymana, a Polacy będą skazani na dostęp płatny, co uczyniłoby z Polski ewenement na skalę europejską – dodaje.
W nieciekawej sytuacji znaleźli się abonenci, którzy już zaopatrzyli się w dekodery. Sprzęt do odbioru sygnału cyfrowego kosztował ich w granicach 400 zł. Ci jednak mają możliwość wystosowania zbiorowego pozwu wobec TVP.
Czytaj więcej: Dziennik Internautów