Wszyscy obrońcy życia na świecie i w Polsce będą bardzo zaniepokojeni tym wyrokiem - powiedział PAP sekretarz generalny Episkopatu Polski, biskup Stanisław Budzik, komentując wyrok nakazujący "Gościowi Niedzielnemu" przeproszenie Alicji Tysiąc.

"Jeżeli będziemy skazywani za fakt nazywania po imieniu zbrodni zabójstwem, to popadniemy w duże trudności" - powiedział biskup.

Bp Budzik dodał, że katolik, dla którego przykazanie "nie zabijaj" obowiązuje zawsze od poczęcia aż do naturalnej śmierci, "musi mieć prawo nazwać tę sprawę po imieniu".

Przypomniał też starożytną zasadę, która mówi, iż "Kościół w sprawach zasadniczych musi zachować jedność i wyrażać się jasno, w sprawach drugiej wagi zachować wolność, a we wszystkich sprawach zachować miłość".

W środę sąd w Katowicach zdecydował, że "Gość Niedzielny" ma przeprosić Alicję Tysiąc i wypłacić jej 30 tys. zł zadośćuczynienia. Kobieta pozwała redaktora naczelnego i wydawcę "Gościa Niedzielnego" za sformułowania zawarte w serii artykułów na jej temat. Jak mówiła w sądzie, najbardziej uraziły ją sformułowania, że otrzymała odszkodowanie za to, że nie pozwolono jej zabić własnego dziecka. Uważa też, że "Gość Niedzielny" bezprawnie ingerował w jej życie prywatne, sugerując, że nie chciała swojego dziecka.