W Prokuraturze Okręgowej w Szczecinie zakończyło się przesłuchanie byłego prezesa ZUS Sylwestra R. Jak poinformował jego obrońca, mec. Marek Mikołajczyk, jego klient usłyszał sześć zarzutów, do których się nie przyznaje.

Mikołajczyk powiedział, że po wysłuchaniu zarzutów Sylwester R. składał obszerne wyjaśnienia i wykazywał dużą wolę do współpracy. Mecenas nie zdradził jednak treści zarzutów, mówił jedynie, że mają one charakter korupcyjny, dotyczą m.in. przyjęcia korzyści majątkowych o wartości nie większej niż 10 tys. zł.

Według Mikołajczyka, "trudno teraz określić, czy przyjmowane korzyści miały charakter korupcyjny".

"Mój klient mówi, że jest niewinny i przedstawia to wiarygodnie" - zaznaczył mecenas. Jego zdaniem, nie ma potrzeby do stosowania środków zapobiegawczych.