Lider Socjaldemokracji Polskiej Wojciech Filemonowicz liczy, że jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi uda się zawiązać szeroką koalicję, skupiającą ugrupowania "na lewo od Platformy Obywatelskiej". Tylko w taki sposób lewica ma szanse odnosić wyborcze sukcesy - uważa Filemonowicz.

"Pytanie, czy jeszcze jest jakiś zakręt przed lewicą, czy ten europarlamentarny był ostatnim" - zastanawia się lider SdPl, który w środę w ramach Letniej Ofensywy Programowej tej partii spotkał się z wyborcami na głównym deptaku Chorzowa.

"Jestem przekonany, że w Polsce potrzebna jest formuła centrowo-lewicowa, taka na lewo od Platformy, czy - mówiąc językiem wyborów europejskich - "formuła Cimoszewicza" i prędzej czy później taka federacja partii (...) powstanie" - powiedział Filemonowicz PAP.

W jego opinii, dobrze byłoby, gdyby stało się to jeszcze przed wyborami samorządowymi. Zastrzegł, że jego partia jest przygotowana na różne scenariusze. Szef SdPl zaznaczył, że porozumienie będzie miało sens tylko wówczas, jeśli poprzedzi je "solidny fundament programowy".

W opinii Filemonowicza, tylko w proponowanej przez niego formule szerokiej koalicji lewica może realnie walczyć o zwycięstwo w wyborach samorządowych - przynajmniej w niektórych miastach - i w wyborach parlamentarnych.

Letnia Ofensywa Programowa SdPl rozpoczęła się wraz z wakacjami i ma potrwać do połowy września

"Wszystko inne - rozdrobnienie na dwa czy trzy obozy - to jest walka tylko o lepszy lub gorszy wynik. Dla mnie istotą polityki jest wprowadzanie w życie programu, a żeby to robić, trzeba rządzić" - powiedział.

Letnia Ofensywa Programowa SdPl rozpoczęła się wraz z wakacjami i ma potrwać do połowy września. Członkowie frakcji młodych SdPl oraz samej partii przy stolikach z parasolami i ulotkami z partyjnym logo pytają przechodniów o ich poglądy polityczne - m.in. o ograniczenie przywilejów rządzących, likwidację IPN, rolę Kościoła w życiu publicznym i prawa pracownicze.

"Po pierwsze pytamy i jeżeli dana osoba podziela nasz światopogląd czy spojrzenie na gospodarkę, to przekonujemy do naszych rozwiązań i wyciągamy wiele wniosków, bo każda rozmowa to również nowe kwestie poruszane przez rozmówców" - powiedział Filemonowicz.

Wyraził opinię, że mimo wakacji ludzie chętnie rozmawiają o sprawach bieżących. Jak dodał, ani razu podczas dotychczasowych spotkań nie zaznał wrogości, choć niektórzy rozmówcy mieli zupełnie inne poglądy.