Wójt gminy Ełk (woj. warmińsko-mazurskie) Antoni Polkowski z kilkoma mieszkańcami gminy rozpoczął w poniedziałek rano strajk głodowy przeciwko poszerzeniu granic miasta Ełk kosztem terenów jego gminy.

Strajk odbywa się w siedzibie urzędu gminy. Do sali, w której przebywają pikietujący, przyszły trzy kobiece zespoły śpiewacze: "Zielona Dąbrowa", "Stradunianki" i "Jarzębina". Panie ubrane są w stroje ludowe i - jak powiedział PAP wójt Polkowski - "ich zadaniem będzie śpiewanie +Roty+ i modlitwa".

Mieszkańcy gminy Ełk protestują przeciwko decyzji MSWiA, które w projekcie rozporządzenia zamieszczonym na stronie internetowej zgodziło się, by 850 ha ziemi należącej teraz do gminy zostało przyłączone do miasta Ełk. Miasto chce poszerzyć swoje granice argumentując, że brakuje mu terenów pod budownictwo mieszkaniowe i inwestycje. Gmina się temu stanowczo sprzeciwia mówiąc, że inwestować i budować można na terenach gminnych.

Podobny protest odbył się przed rokiem. Wówczas miasto chciało pozyskać od gminy 2 tys ha. Po strajku głodowym wójta i kilku mieszkańców gminy MSWiA negatywnie zaopiniowało ówczesny wniosek miasta.

W tym roku na czele strajkujących ponownie stanął wójt Polkowski, choć obawia się o swoje zdrowie. "Ja po ubiegłorocznym strajku głodowym ciągle do siebie nie doszedłem, ciągle biorę leki, mam je nawet ze sobą. Dziś zjadłem śniadanie i mam nadzieję, że przeżyję ten strajk, choć uczciwie mówię, że obawiam się o swoje zdrowie" - powiedział PAP Polkowski.

Wójt zaznaczył, że strajkuje w ramach urlopu wypoczynkowego. Dodał, że żaden z obecnie pracujących urzędników na razie nie przyłączy się do protestu.