W wykazie prac legislacyjnych rządu nie ma na razie projektu dotyczącego tzw. piątki dla zwierząt; nie ma w tej chwili decyzji, by ponownie uruchamiać ten proces - poinformował w poniedziałek w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller.

Pytany, czy jest przygotowywana tzw. piątka dla zwierząt, rzecznik rządu przekazał, że "nie ma w tej chwili decyzji, by ponownie uruchamiać ten proces". "Na razie nie ma takiego projektu w wykazie prac legislacyjnych rządu" - dodał Müller.

W ostatnich tygodniach przedstawiciele rządu informowali, że rozważane jest złożenie nowego projektu noweli ustawy o ochronie zwierząt. Według ministra rolnictwa Grzegorza Pudy miałaby to być "szeroka ustawa zapewniająca dobrostan zwierząt".

Na początku grudnia Puda ocenił, że "być może lepiej będzie, jeśli projekt ustawy o ochronie zwierząt byłby projektem rządowym, mógłby wówczas podlegać szerokim konsultacjom". "Jeżeli będzie taka decyzja kierownictwa, w tym kierunku będziemy mogli zmierzać" - zapowiedział wówczas minister rolnictwa.

Zaproponowana przez PiS tzw. piątka dla zwierząt to przepisy zawarte w nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, m.in. zakazujące hodowli zwierząt na futra i ograniczające ubój rytualny. Rozwiązania te wywołały protesty środowisk rolniczych. Senat wprowadził do nowelizacji poprawki, ale nie zostały one poddane pod głosowanie w Sejmie, a więc nie mógł zakończyć się proces legislacyjny noweli.

We wrześniu 15 posłów PiS zostało zawieszonych w prawach członka partii po głosowaniu, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko projektowi "piątki dla zwierząt". Był wśród nich ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który w efekcie odszedł ze stanowiska. W listopadzie cała piętnastka, włącznie z Ardanowskim i Kołakowskim, została przywrócona w prawach członków partii. Ostatecznie pod koniec listopada Kołakowski odszedł z klubu PiS i został posłem niezrzeszonym.