W sobotę w wielu miastach Francji trwają demonstracje przeciw ustawie o globalnym bezpieczeństwie. Ich uczestnicy protestują też przeciw przemocy policyjnej. W Paryżu na bulwarze Sewastopol doszło do starć demonstrantów z policją, która zatrzymała 50 osób - poinformował szef MSW Gerald Darmanin.

Władze nie zezwoliły na organizację demonstracji w stolicy, argumentując, że warunki bezpieczeństwa nie zostały spełnione. Mimo to w Paryżu odbywa się kilka manifestacji. Media podają, że wśród demonstrantów znajduje się duża, agresywna, zorganizowana grupa zamaskowanych osób, tzw. Czarny Blok.

Manifestacje trwają również w Lyonie, Strasburgu, Bordeaux, Lille, Dijon, Caen, Tours oraz Nancy.