Żądamy od marszałek Sejmu Elżbiety Witek wprowadzenia pod obrady Sejmu projektu Koalicji Polskiej dotyczącego wprowadzenia handlowych niedziel na cały okres pandemii oraz 60 dni po jej zakończeniu - powiedział w czwartek poseł Dariusz Klimczak (PSL).

Niedziela, 6 grudnia tego roku ma być handlową - wynika z projektu noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Dodatkowa niedziela handlowa ma rozładować przedświąteczny ruch w sklepach i poprawić sytuację handlu. Nowela czeka na rozpatrzenie przez rząd.

"Projektowana zmiana ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni wprowadza epizodyczne rozwiązanie polegające na zniesieniu zakazu handlu, o którym mowa w art. 5 tej ustawy, w niedzielę w dniu 6 grudnia 2020 r. w placówkach handlowych" - głosi uzasadnienie projektu, który w środę opublikowano na stronach RCL.

W ubiegłą sobotę wicepremier Jarosław Gowin informował, że trwają konsultacje w sprawie wprowadzenia dodatkowej niedzieli handlowej w grudniu. Jak mówił, miałoby to być 6 grudnia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w grudniu 2020 r. są przewidziane dwie niedziele handlowe - 13 i 20 grudnia 2020 r.

Klimczak odnosząc się do tego projektu w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie ocenił, że rząd po raz kolejny obudził się "za pięć dwunasta". "Mamy do czynienia z podobną sytuacja, jak w przypadku pierwszego listopada i historii z chryzantemami, i zniczami. Nie chcemy takiego rządu, który na kwestie gospodarcze reaguje w ostatniej chwili" - podkreślił wiceprezes PSL.

Przypomniał, że klub Koalicji Polskiej postulował wprowadzenie wolnych niedziel na cały okres pandemii oraz 60 dni po jej zakończeniu. "Żądamy od marszałek Sejmu Elżbiety Witek, aby wprowadziła pod obrady Sejmu nasz projekt dotyczący niedziel handlowych, ponieważ on jest dalej idący" - oświadczył Klimczak.

Zgodnie z ustawą ograniczającą handel w niedziele, która weszła w życie 1 marca, w 2020 roku zakaz handlu nie obowiązywał jedynie w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia oraz w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, i nie będzie obowiązywał także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie (13 i 20 grudnia); w 2021 roku zakaz ten ma już obowiązywać we wszystkie niedziele.

Klub PSL-Kukiz15 przygotował projekt ustawy, w której postuluje przywrócenie handlu w niedziele na czas epidemii koronawirusa i 60 dni po jej zakończeniu. "Należy zauważyć, że 52 proc. Polaków uważa, że zakaz handlu w niedziele powinien zostać zniesiony - wynika z sondażu ARC Rynek i Opinia, cytowanego przez +Rzeczpospolitą+. Zdaniem większości, zakaz powoduje większe kolejki w sklepach w soboty, co przekłada się na wyższe ryzyko zakażenia koronawirusem" - zaznaczyli w uzasadnieniu autorzy projektu.

Jak zaznaczono, w obliczu wzrastającej liczby przypadków zakażenia koronawirusem należy umożliwić Polakom bezpieczne zakupy w każdą niedzielę. "Wprowadzenie niedzieli handlowej spowoduje zmniejszenie ilości osób na zakupach w pozostałych dniach, szczególnie w piątki i soboty" - uzasadnili posłowie PSL-Kukiz15.

Zdaniem Mieczysława Kasprzaka (PSL), rząd popełnia masę błędów. "Im więcej mówią, tym więcej błędów, szczególnie popełnia je pan premier" - powiedział poseł.

Według niego, z jednej z ostatnich wypowiedzi premiera wynika, że poprzez podniesienie i wprowadzenie nowych podatków uratujemy polską gospodarkę. "Nie do przyjęcia jest i PSL od dawna mówi +stop+ wszelkim podatkom dla obywateli i dla przedsiębiorców" - podkreślił Kasprzak.

"Nie można w tej chwili dopuścić do tego, żeby w trudnej sytuacji pandemicznej, kiedy ludzie mają problemy, kiedy wiele osób nie pracuje, kiedy firmy mają problemy z przetrwaniem, z jednej strony szukamy rozwiązania jak im pomoc, a z drugiej strony wprowadzamy nowe podatki" - powiedział poseł PSL.