Solidarna Polska nie poprze projektu zmian w ustawie o ochronie zwierząt w obecnym brzmieniu - oświadczył w czwartek wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Ze spokojem przyjmuje argumenty przyjaciół z PiS; naszym zadaniem jest stanowienie prawa, które będzie pozytywne gospodarki -dodał.

Kowalski był pytany w czwartek przez dziennikarzy w Sejmie o "ultimatum", jakie koalicjantom postawił prezes PiS. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki przekazał, że Jarosław Kaczyński powiedział na czwartkowym popołudniowym posiedzeniu klubu PiS, na którym nie było przedstawicieli Solidarnej Polski ani Porozumienia, że negocjacje koalicyjne nie mają sensu skoro dotychczasowi koalicjanci PiS mają inny program i inne wskazania do głosowania niż PiS.

Kowalski podkreślił, że Solidarna Polska "ze spokojem przyjmuje argumenty przyjaciół z PiS". "Naszym zadaniem jest stanowienie takiego prawa, które będzie - szczególnie dzisiaj (...) w okresie pandemii - pozytywne dla polskiej gospodarki (...). Solidarna Polska pana ministra Zbigniewa Ziobro przede wszystkim jesteśmy przyjaciółmi polskiej wsi, jesteśmy przyjaciół rolników" - powiedział.

"Tak, jak to jest w dużych ugrupowaniach, w Zjednoczonej Prawicy na tym etapie mogą być różne rozbieżności, nasze stanowisko jest w tej sprawie jasne, klarowne i pokrywa się z opinią dużej części polskiej wsi" - powiedział.

Podkreślił, że "w kwestii dotyczącej ustawy dotyczącej zwierząt Solidarna Polska zagłosuję dokładnie tak, jak zapowiedziała, czyli nie poprze tej ustawy tym brzmieniu, w którym została ona przedłożona" - oświadczył Kowalski.

"Solidarna Polska pana ministra Zbigniewa Ziobro i wszyscy nasi posłowie rzeczywiście słuchamy naszych wyborców, (...) rzeczywiście rozmawiamy z rolnikami i dlatego w dniu wczorajszym głosowaliśmy za odrzuceniem tego projektu (noweli ustawy o ochronie zwierząt - PAP) tym bardziej, że są również pytania dotyczące procedury notyfikacji przed Komisją Europejską i ewentualnej konieczności na tym etapie zawieszenia prac nad tą ustawą" - powiedział Kowalski.(PAP)

autor: Marzena Kozłowska