Według PKN Orlen, wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, dotyczące rzekomego wycieku szkodliwych substancji z głównego zakładu spółki w Płocku są nieprawdziwe i wprowadzają opinie publiczną w błąd. Biuro prasowe koncernu wydało w czwartek oświadczenie.

W opublikowanym w czwartek na gazetaprawna.pl wywiadzie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówi m.in., że „w Płocku miała miejsce awaria Orlenu, do Wisły wlano tony substancji dziesięć razy bardziej szkodliwych niż ścieki”.

„Informujemy, że wypowiedzi Prezydenta Warszawy Pana Rafała Trzaskowskiego, dotyczące rzekomego wycieku szkodliwych substancji z PKN Orlen miesiąc temu są nieprawdziwe i wprowadzają opinię publiczną w błąd. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat w zakładzie produkcyjnym PKN Orlen w Płocku nie doszło do żadnej awarii, która skutkowałaby wprowadzaniem do Wisły nieoczyszczonych ścieków przez PKN Orlen” – przekazało w oświadczeniu biuro prasowe spółki.

W stanowisku tym podkreślono, że zakładowa oczyszczalnia PKN Orlen „pracowała i pracuje normalnie”, odprowadzając ścieki zgodnie z obowiązującymi warunkami określonymi w „Pozwoleniu Zintegrowanym”. „Prosimy o niepowielanie nieprawdziwych informacji, które godzą w wizerunek PKN Orlen” – brzmi oświadczenie płockiego koncernu.

Do wypowiedzi prezydenta Warszawy odniósł się też prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. „Jesteśmy zaskoczeni kłamstwami Pana Prezydenta Trzaskowskiego, zwłaszcza w kontekście pomocy, jakiej PKN Orlen udzielił podczas pierwszej awarii Czajki, przekazując paliwo do pomp usuwających jej skutki” – napisał w czwartek na Twitterze szef płockiego koncernu.

W wywiadzie zamieszczonym w czwartek na gazetaprawna.pl, odpowiadając na pytanie dziennikarza, w kontekście drugiej awarii oczyszczalni ścieków Czajka, „ile jeszcze takich +tykających bomb+ jest w stolicy?”, Rafał Trzaskowski mówi: „Nastawiam się na to, że jest ich więcej. Obie awarie Czajki są faktycznie poważne, natomiast awarii sieci ciepłowniczych w takich miastach jak Warszawa jest mnóstwo i gdyby nie kampania wyborcza, to nikt by tego aż tak nie nagłośnił. Przecież awaria na Wilanowie, za którą odpowiedzialna jest prywatna firma, została naprawiona w jeden dzień.

Następnie prezydent Warszawy dodaje: „W Płocku miała miejsce awaria Orlenu, do Wisły wlano tony substancji dziesięć razy bardziej szkodliwych niż ścieki, a nie widziałem, by ktoś domagał się odpowiedzialności ministra nadzorującego spółki Skarbu Państwa, nie wspominając już o premierze”.