Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało na gorącym uczynku pracownika warszawskiego urzędu skarbowego, który miał przyjąć kilka tysięcy złotych łapówki za załatwienie wstrzymania czynności egzekucyjnych. Pieniądze przekazano mu w jednej z kawiarni.

Funkcjonariusze warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w wyniku zaplanowanych i skoordynowanych czynności służbowych zatrzymali pracownika warszawskiego Urzędu Skarbowego tuż po przyjęciu przez niego kilkutysięcznej łapówki - podał we wtorek PAP wydział komunikacji społecznej CBA. Pieniądze przekazano w jednej z warszawskich kawiarni.

Jak ustalili agenci CBA mężczyzna żądał "gratyfikacji" w zamian za załatwienie wstrzymania czynności egzekucyjnych - w tym wypadku chodziło kilkaset tysięcy złotych należności skarbowych.

Zgromadzone przez CBA materiały dowodowe zostały przekazane do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i po doprowadzeniu do tej prokuratury z zatrzymanym zostaną wykonane dalsze czynności - czytamy w komunikacie.

"CBA przypomina, że osoby które dały się uwikłać w proceder i wręczyły korzyść majątkową mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności wynikającej z art. 229 par. 6 Kodeksu Karnego" - podkreślono.

Jak zaznaczono, zgodnie z Kodeksem Karnym warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej - jeżeli korzyść majątkowa lub osobista, albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną - jest dobrowolne zawiadomienie organów ścigania. "Sprawca musi przy tym powiadomić o tym fakcie zanim organ ten o nim się dowiedział i ujawnić wszystkie istotne okoliczności przestępstwa" - przypomniał wydział komunikacji społecznej Biura.