Sztab Rafała Trzaskowskiego wezwał w czwartek prezydenta Andrzeja Dudę do debaty. Proszę nie być cykorem - zaapelował szef sztabu kandydata KO Cezary Tomczyk. Zadeklarował też gotowość wzięcia przez Trzaskowskiego udziału w debacie trzech stacji telewizyjnych: TVP, TVN i Polsat.

W czwartek wieczorem miała się odbyć debata współorganizowana przez telewizje: TVN i TVN24 oraz portale: Onet i Wirtualna Polska. W środę wieczorem redakcje poinformowały jednak, że debata się nie odbędzie z powodu odpowiedzi odmownej ze strony sztabu Dudy. Kilka dni temu gotowość organizacji debaty trzech stacji zgłosił Polsat (wraz z TVN i TVP); w czwartek podobną ofertę pozostałym dwóm nadawcom i sztabom kandydatów złożyły władze TVN, które proponują, by debata odbyła się np. w Stoczni Gdańsk lub w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Tomczyk w czwartek po raz kolejny wezwał Andrzeja Dudę, by stanął do dyskusji z prezydentem stolicy. "Panie prezydencie, proszę nie być cykorem, proszę nie tchórzyć przed rozliczeniem się przed Polakami z obietnic, które pan składał, jest mnóstwo pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedź" - zaapelował poseł KO na konferencji prasowej.

Jak podkreślił, debata jest potrzebna po to, by rozliczyć pięć lat rządów Dudy - prezydentury "upolitycznionej, kojarzonej z jedną partią polityczną". Ocenił, że styl sprawowania urzędu przez Dudę pokazuje jak nie powinien działać prezydent. "Prezydent powinien działać ponad podziałami, powinien być prezydentem wszystkich Polaków. Nie ucieknie pan przed odpowiedzialnością za te ostatnie pięć lat" - oświadczył Tomczyk, zwracając się Dudy.

Według szefa sztabu Trzaskowskiego debatę powinny zorganizować trzy stacje telewizyjne: TVN, Polsat i TVP. jak oceniono, obecnie jedyną stacją, która nie chce zgodzić się na tego typu wariant, jest Telewizja Polska.

Tomczyk wyraził pogląd, że Duda "wstydzi się dorobku swoich pięciu lat". "Wstydzi się tego, że nie spełnił obietnicy dla frankowiczów, obietnicy dotyczącej kwoty wolnej od podatku, że nie spełnił swoich zobowiązań dotyczących osób niepełnosprawnych" - dodał polityk KO.

Stanowcze "nie" szef sztab Trzaskowskiego mówi debacie, którą miałaby organizować tylko TVP. "Nie ma takiej opcji, by debatę przed najważniejszymi wyborami od wielu lat przeprowadził tak naprawdę sztab Andrzeja Dudy" - powiedział Tomczyk. Ironizował też: "do tej pory myśleliśmy, że (Andrzej Duda) ma jednego szefa, czyli Jarosława Kaczyńskiego. Teraz widzimy, że tą prezydenturą rządzą Adam Bielan i sztabowcy PiS".

Kilka dni temu TVP wysłała do sztabów Dudy i Trzaskowskiego zaproszenie na debatę, która miałaby się odbyć 6 lipca w Końskich (woj. świętokrzyskie). Rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan zapowiedział, że Duda będzie w niej uczestniczył. Trzaskowski na pytanie o inicjatywę TVP zareagował w ten sposób: "dosyć ustawek, Polacy zasługują na poważną debatę".

Prezydent Duda zadeklarował w środę, że chciałby wziąć udział w debacie współorganizowanej przez TVP., Polsat i TVN.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

autor: Marta Rawicz