Poczta znów przyjmuje przesyłki za granicę. I ona, i firmy kurierskie zalecają dostawę bezkontaktową.
Największa krajowa platforma handlu internetowego Allegro wprowadziła właśnie miesiąc bezpłatnej dostawy. Po zamknięciu większości sklepów w galeriach handlowych to kolejny bodziec zwiększający zapotrzebowanie na usługi kurierskie.
Do 18 kwietnia wszyscy internauci mogą zamawiać na Allegro zgodnie z zasadami programu Smart: z darmową dostawą do paczkomatu lub punktu odbioru przy zakupach za co najmniej 40 zł i kurierem od 100 zł. Kto już opłaca Smart, dostanie tę usługę na dodatkowy miesiąc. – Akcja będzie finansowana przez Allegro i nie liczymy na zysk. Po upływie bezpłatnego okresu usługa wygaśnie automatycznie bez żadnych opłat dla użytkowników czy zachęt do jej wykupienia. Wyłącznym celem inicjatywy jest wsparcie najbardziej potrzebujących – zapewnia prezes firmy François Nuyts.
Firmy kurierskie nie podają jeszcze, jak stan epidemiczny wpłynął na obroty. InPost mówi tylko o znacznym wzroście liczby przesyłek do paczkomatów. Według nieoficjalnych informacji Poczta Polska obok większego ruchu ecommerce spodziewa się też głębszego niż dotychczas spadku liczby listów. Tylko lider polskiego rynku kurierskiego DPD informuje nas, że firma zanotowała w ostatnich dniach 13-proc. spadek wolumenów. – Przesyłki krajowe realizowane są płynnie, mogą pojawić się pewne opóźnienia przesyłek międzynarodowych z uwagi na kolejki na granicach – dodaje rzeczniczka DPD Małgorzata Maj.
By ograniczyć ryzyko zakażenia koronawirusem, operatorzy stosują środki bezpieczeństwa. – Wyposażyliśmy wszystkie jednostki operacyjne oraz kurierów w rękawiczki, maseczki i płyny dezynfekujące. W każdym z naszych obiektów operacyjnych dostępne są również termometry bezdotykowe – wylicza Justyna Dąbrowska z DHL Parcel. Kurierom zalecono ograniczenie kontaktu fizycznego i zachowanie odpowiedniej odległości. Można też odebrać paczkę bez składania podpisu na skanerze kurierskim. Podpisywania na tablecie pozwala uniknąć też Poczta Polska. Kurierzy DPD po uzyskaniu zgody odbiorcy dostarczą mu przesyłkę pod drzwi, również bez jego podpisu.
InPost doradza korzystanie z paczkomatów, nawet gdy sklep internetowy oferuje też dostawę zarówno przez kuriera. – Już widzimy, że klienci wsłuchali się w naszą rekomendację: znacznie wzrósł udział przesyłek do paczkomatów – mówi rzecznik firmy Wojciech Kądziołka. – Zachęcamy też do korzystania z aplikacji, żeby przy odbieraniu paczki uniknąć konieczności dotykania ekranu. Panele są czyszczone, ale prewencja to najlepszy sposób na uniknięcie zakażeń – dodaje.
Operatorzy zapewniają, że mają plany awaryjne na wypadek wykrycia koronawirusa wśród pracowników. W praktyce dotychczas zmierzyła się z tym tylko Poczta Polska. Z powodu podejrzenia zakażenia zamknęła niedawno węzeł ekspedycyjno-rozdzielczy w Łodzi. Przestój trwał tylko parę dni. W poniedziałek okazało się, że test nie wykazał obecności koronawirusa.
Poczta przywróciła też część ruchu z zagranicą, zawieszonego w ubiegłym tygodniu.
Niewiele ponad 2 tys. pracowników poczty podpisało petycję o zamknięcie na dwa tygodnie wszystkich placówek, skierowaną do nadzorującego tę spółkę ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. – Poczta Polska jest elementem strategicznej infrastruktury państwa. Stanowi ważne ogniwo pomiędzy obywatelami i instytucjami – odpowiada na to rzeczniczka firmy Justyna Siwek, dodając, że zarząd zaapelował do pracowników o solidarność i współpracę.
Ani poczta, ani firmy kurierskie nie odcięły dostaw za pobraniem. Ale rekomendują unikanie gotówki.