Senacka Komisja Zdrowia i Ustawodawcza zarekomendowały w czwartek wieczorem przyjęcie bez poprawek specustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, z zastrzeżeniem jednak, że Senat w przyszłym tygodniu rozpocznie prace nad jej nowelizacją.

"Zgłaszam wniosek o przyjęcie projektu ustawy bez poprawek, ale z jednoczesną deklaracją moją oraz przewodniczącej Komisji Zdrowia, że od przyszłego tygodnia rozpoczynamy prace w Senacie nad projektem nowelizacji tych przepisów" – zaznaczył przed głosowaniem przewodniczący senackiej Komisji Ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski.

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 14 senatorów, żaden senator nie był przeciwny, jeden się wstrzymał.

Kwiatkowski zaznaczył, że konieczność nowelizacji tej ustawy wynika z wielu uwag zgłaszanych w czasie czwartkowej dyskusji nad nią przez przedstawicieli m.in. środowiska lekarskiego, farmaceutycznego czy pracodawców. Dodał też, że ustawa nie jest „idealna legislacyjnie”, ale wyjątkowa sytuacja związana z COVID-19 wymusza jej przyjęcie.

"Dzisiejsza dyskusja pokazała w jak dużej liczbie artykułów one wywołują naturalne pytania, wątpliwości, a czasami wręcz przekonanie o potrzebie zmiany zapisu legislacyjnego, żeby osiągnąć efekt, który chcemy, czyli skutecznego narzędzia do walki z koronawirusem, a nie narzędzia, które wywołuje perturbacje, czy to w sferze gospodarczej, wolności politycznej, czy jakiejkolwiek innej" – tłumaczył Kwiatkowski.

Natomiast przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera zaznaczyła, że regulacje zawarte w ustawie dotyczące np. przedsiębiorców pozostawiają wiele do życzenia. "Nie ma dla nich zabezpieczenia, nie ma rekompensat" – powiedziała dziennikarzom. Jeden ze zgłaszanych przez pracodawców niepokojów dotyczy tego, że w przypadku rozprzestrzeniania się choroby COVID-19, będą mieli problemy kadrowe. Podniesiono też kwestie wynagrodzeń w czasie pobytu pracownika na kwarantannie.

Jak mówił w czasie posiedzenia komisji prezes Business Centre Club Marek Goliszewski, trzeba ustalić zasady partnerstwa. Jego zdaniem, brakuje rozwiązań mówiących o rekompensatach za poniesione straty, nakłada się dodatkowe zadania bez zapewnienia przedsiębiorcom dodatkowego finansowania. Brak jest też ochrony przed roszczeniami osób trzecich, a premier, główny inspektor sanitarny, wojewoda mają prawo wydawać zalecenia przedsiębiorcom.

Goliszewski zauważył też, że wedle obowiązujących przepisów, pracodawca nie może nakazać pracownikowi pracy z domu, "nie może zabronić wyjazdu do Włoch, kierować na kwarantannę". Jego zdaniem takie zagadnienia wymagają zapisów w specustawie.

Podkreślał też, że w gospodarce mamy już stan wyjątkowy, bo firmy mają zaburzony łańcuch dostaw, przepływ środków. "Ten problem kiełkuje, ale jutro wybuchnie” - ostrzegł.

Ustawa została przygotowana przez rząd i w poniedziałek 2 marca przyjęta przez Sejm w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 na świecie, ale także w obliczu dynamicznego wzrostu zachorowań w Europie.

Wprowadza m.in. możliwość zdalnej pracy w czasie kwarantanny. Pozwala na wypłacanie zasiłków rodzicom przez dodatkowe 14 dni za czas zamknięcia żłobka, przedszkola czy szkoły w przypadku wprowadzenia kwarantanny. Zwalnia z kontroli na lotniskach służby medyczne, które będą musiały udzielić pomocy potencjalnym chorym.

Dodatkowo stanowi, że osoby, które chorują na chorobę zakaźną lub podejrzane są o nią mogą podlegać obowiązkowi hospitalizacji.

Ponadto regulacje, w pewnych przypadkach, pozwalają dokonywać zamówień towarów i usług bez postępowania przetargowego, z wolnej ręki, "jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego". Poszerza równocześnie kompetencje wojewodów w sytuacjach ekstremalnych, gdy trzeba np. wymusić korzystanie ze środków transportu, będących w rękach innych niż publiczne.

Równocześnie, by zapobiec ewentualnym spekulacjom cenowym, ustawa pozwala ministrowi zdrowia, na podstawie informacji przekazywanych przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego, ustalać ceny maksymalne dla trzech głównych grup produktów: określonych leków, wyrobów medycznych oraz środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego - tych, które mogą być wykorzystywane do walki z COVID-19. A w skrajnych przypadkach przewiduje ich reglamentację.

Premier może na samorząd nałożyć też wykonanie określonego zadania m.in. zmian w strukturze organizacyjnej podmiotu leczniczego lub przekazania leków, wyrobów medycznych, środków spożywczych, aparatury lub sprzętu medycznego, by zapewnić kontynuację świadczeń zdrowotnych w placówce.

Ustawa ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.