Koronawirus może mieć wpływ na kampanię wyborczą, ale jest to jedna z tych rzeczy, na które sztab wpływu nie ma - ocenił w środę wicerzecznik PiS, członek sztabu wyborczego ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy Radosław Fogiel. My możemy robić swoje - dodał.

Fogiel pytany przez portal Gazeta.pl, czy groźba dotarcia koronawirusa do Polski może wpłynąć na kampanię wyborczą prezydenta Dudy, ocenił, że jest to "jedna z tych rzeczy, na które nie ma się wpływu w kampanii". "Koronawirus jest zjawiskiem obiektywnym" - oświadczył.

"Żyjemy w takich czasach, że nie da się ograniczyć wirusa do jednego kraju, ludzie się przemieszczają" - dodał. "Koronawirus może mieć oczywiście wpływ na kampanię, ale jest to jedna z tych rzeczy, na które sztab wpływu nie ma" - ocenił Fogiel. "My możemy robić swoje" - dodał.

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zgodnie z ostatnim raportem WHO z 24 lutego na świecie potwierdzono blisko 80 tys. przypadków zarażeń koronawirusem. W Chinach potwierdzono ponad 77 tys. zarażeń i zanotowano ponad 2,5 tys. ofiar śmiertelnych. Poza Państwem Środka potwierdzono ponad 2 tys. przypadków zachorowań w 29 państwach, m.in. w Iranie, Włoszech, Niemczech i we Francji. Poza Chinami wirus spowodował 23 zgony.

We wtorek zanotowano również pierwszy przypadek koronawirusa w Hiszpanii kontynentalnej. W ostatnich dniach największe emocje wywołał znaczny wzrost liczby zachorowań w północnych Włoszech. Dziewięć zgonów zanotowano dotąd w Lombardii, a dwa w Wenecji Euganejskiej - te dwa regiony na północy są ogniskami koronawirusa. Liczba osób zarażonych w całym kraju wynosi 322, a w ciągu niecałej doby zmarły cztery osoby.(PAP)

autor: Monika Zdziera