Trwa analiza ustaw sądowych skierowanych do prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział w sobotę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Jak wyjaśnił Spychalski w radiowej Trójce, analiza jest dwuczęściowa. "Z jednej strony analiza formalna, czyli to, jak prawo zostało uchwalone, czy zgodnie z polską Konstytucją, regulaminem Sejmu i Senatu. I analiza merytoryczna, czyli zawartość tych rozwiązań prawnych" - powiedział.

Jak dodał, prezydent "wielokrotnie, także publicznie mówił o tym, wyrażał swoją opinię, że takie rozwiązania, które zaproponował parlament - według niego - są rozwiązaniami potrzebnym".

Prezydent Andrzej Duda w czwartek w Polsat News był pytany, czy po środowym spotkaniu z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych podpisze nowelę ustaw sądowych, rozszerzającą odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów. Odpowiedział, że "decyzja w tej sprawie zapadnie w przewidzianym do tego konstytucyjnym terminie, czyli w terminie 21 dni" od momentu otrzymania ustawy.

Uchwalona 20 grudnia ub.r. nowelizacja, m.in. Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Ponadto nowelizacja wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN.

Nowe przepisy krytykuje opozycja oraz część środowiska sędziowskiego.