Wydaje się, że pojawiły się znowu szanse na to, aby umowa dot. brexitu w zmodyfikowanej wersji była ratyfikowana przez stronę unijną i brytyjską; tym niemniej ryzyko brexitu bezumownego istnieje - powiedział w środę w Sejmie wiceszef MSZ Konrad Szymański.

Podkreślił, że Polska od początku zdecydowanie zabiega o to, by ratować umowę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, "aby wszystkie elementy tej umowy, gwarancje międzynarodowe praw obywateli, gwarancję rozliczenia finansowego, gwarancje dotyczące kwestii irlandzkiej i okres przejściowy dla dostosowania handlowego nie tylko krajów, ale przede wszystkim przedsiębiorstw, branż, które dzisiaj są silnie powiązane handlowo z Wielka Brytania, były zabezpieczone".

Zaznaczył, że polski rząd podjął intensywne prace, które są dziś niemal zakończone - w celu zabezpieczenia praw polskich obywateli, polskich przedsiębiorców, zabezpieczenia maksimum przewidywalności - na wypadek brexitu bezumownego.

"Dziś wydaje się, że zrobiliśmy pół krok wstecz, jeśli chodzi o ten negatywny scenariusz, że pojawiły się znowu szanse na to, aby umowa w zmodyfikowanej wersji była ratyfikowana przez stronę unijną i brytyjską. Tym niemniej ryzyko brexitu bezumownego istnieje" - powiedział Szymański.

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz wyraził w poniedziałek umiarkowany optymizm co do możliwości zawarcia porozumienia w sprawie brexitu w tym tygodniu. Jak podkreślił jest na to nadzieja.

"Rozmawiałem na ten temat wczoraj podczas kolacji z (...) ministrem spraw zagranicznych Irlandii (Simonem Coveneyem). Jest wola dwóch stron, to znaczy premierów Irlandii (Leo Varadkara) i Zjednoczonego Królestwa (Borisa Johnsona), by zawrzeć porozumienie" - powiedział dziennikarzom w Luksemburgu Czaputowicz, który uczestniczył w posiedzenia unijnych ministrów spraw zagranicznych.

Czaputowicz mówił, że jest "techniczna konstrukcja", która pozwoliłaby rozwiązać problem granicy między pozostającą w Unii Irlandią, a wychodzącą z Unii razem ze Zjednoczonym Królestwem Irlandią Północną. Minister mówił, że rozwiązanie, nad którym trwają prace pozwoliłoby być Irlandii Północnej zarówno w unijnej strefie ekonomicznej jak i tej brytyjskiej.

Szczegóły najnowszej propozycji ze strony Wielkiej Brytanii nie zostały przedstawione publicznie, ale z nieoficjalnych przecieków wiadomo, że Irlandia Północna miałaby być formalnie w unii celnej ze Zjednoczonym Królestwem i jednocześnie nieformalnie w unii celnej z UE. Unijna "27" obawia się jednak, że towary, które wchodziłyby na teren Irlandii Północnej mogłyby później trafiać do UE bez odpowiednich ceł. To z kolei podważyłoby integralność jednolitego rynku UE. Londyn proponuje system śledzenia dóbr, żeby zmieniać stawki celne w zależności od ich przeznaczenia, ale w UE wywołuje to dalsze obawy o skomplikowanie całego systemu.

Kwestia tego, czy Wielkiej Brytanii uda się zawrzeć porozumienie z UE w sprawie warunków brexitu powinna być rozstrzygnięta tym tygodniu. "Trzeba dać czas negocjatorom, ale bardzo nieduży czas, by wypracowali formę legalną tego porozumienia. W tych dniach moim zdaniem jest szansa na jego zawarcie" - podkreślił Czaputowicz.

W czwartek i piątek odbędzie się w Brukseli unijny szczyt, na którym ewentualne porozumienie ma zostać zatwierdzone, a w sobotę brytyjska Izba Gmin będzie głosować nad jego akceptacją lub - gdyby go nie było - nad dalszymi krokami.