W trzecim roku prezydentury Andrzej Duda był "historycznie" aktywny, jeżeli chodzi o spotkania z wojskiem - ocenił szef BBN Paweł Soloch. Według niego, prezydent mocno angażował też się w kwestie współpracy z sojusznikami oraz prace nad zmianami organizacyjnymi w Siłach Zbrojnych.

W poniedziałek minęły trzy lata od złożenia przez prezydenta przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym. Swą pięcioletnią kadencję Andrzej Duda rozpoczął 6 sierpnia 2015 r.

Soloch ocenił w rozmowie z PAP, że trzeci rok obecnej prezydentury odznaczał się szczególną aktywnością Andrzeja Dudy w sprawach bezpieczeństwa. "Zarówno jeżeli chodzi o współpracę z sojusznikami, jak i przygotowanie zmian organizacyjnych w Siłach Zbrojnych" - podkreślił.

Soloch zwrócił ponadto uwagę na częstotliwość spotkań prezydenta z wojskiem, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Pod tym względem, w ocenie szefa BBN, Andrzej Duda był w ostatnim czasie "wręcz historycznie" aktywny.

"Andrzej Duda był pierwszym prezydentem, który w ciągu niecałych sześciu miesięcy odwiedził aż trzy polskie kontyngenty wojskowe – w Afganistanie, Kuwejcie oraz na Łotwie" - wymieniał Soloch. Jego zdaniem świadczy to o roli, jaką prezydent przykłada do budowania pozycji Polski "jako państwa mającego globalną perspektywę bezpieczeństwa oraz aktywnie wspierającego sojuszników – zarówno na południu, jak i na wschodniej flance NATO".

Szef BBN dodał też, że celem tych wizyt, oprócz rozmów z sojusznikami, było docenienie polskich żołnierzy, którzy - jak powiedział - „realizują polskie interesy w niebezpiecznych rejonach świata".

Soloch przypomniał ponadto, że w ciągu ostatniego roku prezydent złożył też wizyty we wszystkich rodzajach Sił Zbrojnych. "Czterokrotnie wizytował żołnierzy Wojsk Lądowych (na ćwiczeniach Dragon-17 w Drawsku Pomorskim oraz ćwiczeniach w Nowej Dębie, w PKW Afganistan spotkał się z żołnierzami 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa oraz w PKW Łotwa z żołnierzami 9. Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa). Dwukrotnie spotykał się z żołnierzami Wojsk Specjalnych - w jednostce GROM oraz w Dowództwie Komponentu Wojsk Specjalnych w Krakowie. W czerwcu złożył wizytę w Marynarce Wojennej RP w 3. Flotylli Okrętów w Gdyni. Z pilotami Sił Powietrznych z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Łasku spotkał się w Kuwejcie, natomiast z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej w Nowej Dębie. Prezydent odbył też spotkania w Sztabie Generalnym, Żandarmerii Wojskowej oraz Dowództwie Garnizonu Warszawa" - wymieniał szef BBN.

Zaznaczył, że spotkania te pozwoliły prezydentowi poznać potrzeby oraz bieżące problemy polskiej armii. Była to też okazja - jak wskazał - do rozmów na temat przeprowadzanej reformy kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi, współdziałania wojsk operacyjnych z Wojskami Obrony Terytorialnej oraz dalszego zacieśniania współpracy z siłami Paktu Północnoatlantyckiego.

Soloch wskazał też, że reforma systemu dowodzenia i kierowania armią, była jednym z postulatów prezydenta już w kampanii wyborczej. Podkreślił, że projekt w tej sprawie, który w połowie lipca trafił do Sejmu, zakładający przede wszystkim wskazanie Szefa Sztabu Generalnego WP jako „pierwszego żołnierza”, został przygotowany w ścisłej współpracy z MON.

Szef BBN zwrócił ponadto uwagę, że w trzecim roku prezydentury Andrzeja Dudy polityka bezpieczeństwa stanowiła ważny element aktywności zagranicznej głowy państwa. Przypomniał w tym kontekście lipcowy szczyt NATO w Brukseli, prace w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w związku z objęciem w niej przez Polskę niestałego członkostwa, a także kolejne spotkanie przywódców tzw. bukaresztańskiej dziewiątki, czyli Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier.

Soloch wskazał, że odbyło się ono na zaproszenie Andrzeja Dudy w przededniu lipcowego szczytu Paktu Północnoatlantyckiego. "Przywódcy uzgodnili wtedy wspólne stanowisko wobec zagrożeń zarówno ze wschodu jak i z południa NATO, co było istotnym wkładem w zbudowanie przekazu całego Sojuszu na szczycie w Brukseli, m.in. dotyczącego Rosji" - podkreślił.

W ocenie Solocha, podczas lipcowego szczytu Polska umocniła swoją pozycję w Sojuszu, czego wyrazem jest wzmocnienie relacji z USA. "Podjęte zostały również decyzje wzmacniające bezpieczeństwo wschodniej flanki. Na szczycie ważne było również spotkanie z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko, szczególnie wobec nierozwiązanych kwestii w relacjach polsko-ukraińskich" - zaznaczył szef BBN.

Przypomniał też, że Andrzej Duda jako pierwszy polski prezydent poprowadził debatę na forum Narodów Zjednoczonych, poświęconą roli prawa w utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Dodał, że w ONZ obecny prezydent poparł też koncepcję wysłania sił pokojowych na wschodnią Ukrainę.

Szef BBN wskazał ponadto, że Andrzej Duda zrealizował swój postulat zwiększenia wydatków na obronność do minimum 2,5 proc. PKB w 2030 r. oraz zwiększenia maksymalnej liczebności Sił Zbrojnych do 200 tys. Ustawa w tej sprawie została podpisana w październiku ub. r.