Kompetencje, a nie sympatie polityczne, będą kryterium wyboru komisarzy wyborczych - zapewnił szef MSWiA Mariusz Błaszczak. W myśl nowych przepisów, kandydatów na komisarzy wyborczych ma przedstawiać minister spraw wewnętrznych i administracji.

Zgodnie z uchwaloną w grudniu 2017 r. przez Sejm zmianą Kodeksu wyborczego, minister spraw wewnętrznych i administracji będzie przedstawiać Państwowej Komisji Wyborczej kandydatów na 100 komisarzy wyborczych oraz trzech kandydatów na szefa Krajowego Biura Wyborczego. Jeśli PKW nie powoła ich w określonym czasie, minister będzie mógł sam "niezwłocznie" powołać zarówno komisarza, jak i nowego szefa KBW.

Do ustawy senatorowie zaproponowali poprawki, które zwiększają rolę PKW w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa Krajowego Biura Wyborczego. Zgodnie z nimi w "przypadku uzasadnionych zastrzeżeń" zarówno wobec kandydatów na komisarzy wyborczych, jak i szefa KBW, PKW ma poinformować o tym niezwłocznie ministra spraw wewnętrznych, który wskaże nowych kandydatów; w przypadku szefa Krajowego Biura kandydatów przedstawionych przez ministra ma być dwóch. Poprawka zapewnia też PKW możliwość odwołania szefa KBW przez PKW w uzgodnieniu z ministrem spraw wewnętrznych.

Teraz propozycją Senatu ma się zająć Sejm.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, pytany w radiowej Trójce, jakim kryteriami będzie się kierował przy wyborze komisarzy wyborczych, odpowiedział: - Kompetencjami tych ludzi, którzy obejmą te stanowiska. Nie sympatiami politycznymi. To muszą być niezależni urzędnicy, taka jest rola tych ludzi.

Błaszczak dodał, że do tej pory komisarzy wyborczych wybierał minister sprawiedliwości spośród z sędziów. - Dotychczas sędziowie nad tym procesem czuwali, teraz chodzi o to, żeby w myśl takiej zasady, że jeżeli patrzą sobie na ręce ci, którzy uczestniczą w procesie wyborczym, to jest to najlepsza gwarancja uczciwości wyborczej - powiedział.

Przypomniał, że we Francji odpowiedzialność za przygotowanie "całego procesu wyborczego odpowiedzialny jest minister spraw wewnętrznych".