W miejscowości Jurków w Małopolsce trwają poszukiwania 14-latka, który wpadł w wir Dunajca. Chłopca od kilku godzin szukają strażacy i płetwonurkowie, brzegi rzeki przeczesują policjanci. Do akcji ma się włączyć WOPR.

Jak powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, chłopiec przed południem przyszedł z dwoma kolegami nad rzekę. Podczas kąpieli w pewnym momencie wpadł w wir Dunajca.

Akcję ratunkową prowadzili najpierw strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, potem włączyła się w nią Państwowa Straż Pożarna, m.in. płetwonurkowie. "Nurt rzeki jest tak silny, że płetwonurkom trudno pracować pod wodą" – mówił PAP rzecznik małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak. (PAP)