Umożliwienie wyboru, czy pracować dalej, czy przejść na emeryturę w obniżonym wieku, to spełnienie obietnic PiS - powiedziała w czwartek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

"Wolność wyboru to wywiązanie się nie tylko z naszych obietnic wyborczych, ale też wywiązanie się z deklaracji, którą składaliśmy wtedy, kiedy wbrew Polakom, bez należytych konsultacji społecznych, koalicja wówczas rządząca PO i PSL wydłużyła wiek emerytalny" - powiedziała Rafalska.

Oceniła, że podniesienie przez poprzedni rząd wieku emerytalnego "to było największe uderzenie w roczniki powojennego wyżu demograficznego, ucieczka przed koniecznością wypłaty tym licznym rocznikom świadczeń emerytalnych". Dodała, że ówczesna reforma uderzyła zwłaszcza w kobiety, ponieważ ich wiek emerytalny podniosła o siedem lat, a wiek mężczyzn o dwa lata.

"Emerytura to nie jest łaska, to zobowiązanie państwa wobec swoich obywateli" - podkreśliła minister.

Minister Rafalska razem z prezydentem i przewodniczącym NSZZ "Solidarność" rozpoczęła w czwartek kampanię społeczno-informacyjną "Godny Wybór. Przywrócenie wieku emerytalnego". Prowadzona przy wsparciu ZUS kampania potrwa do połowy czerwca i ma "poinformować i uspokoić" nie tylko tych, którzy stoją przed wyborem, czy odejść na emeryturę. Kampania ma przedstawić nowe zasady w siedmiu hasłach: Moja emerytura – mój wybór; emerytura prawem, a nie obowiązkiem; sprawdź zanim wybierzesz; emerytura – wybierz świadomie; bezpieczna praca o emerytury; emerytury bezpieczne finansowo i polityka rodzina wspiera emerytury.