Prokuratura zarzuca mu przyjęcie ok. 450 tys. zł łapówek w zamian za powoływanie się na wpływy w różnych instytucjach. Za zarzucane mu czyny kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Informację o przedłużeniu N. aresztu przekazała w piątek PAP sędzia Alicja Kuroń z rzeszowskiego sądu rejonowego. Postanowienie sądu jest wykonalne, ale stronom przysługuje zażalenie, które mogą złożyć do Sądu Okręgowego w Rzeszowie.