Klub Lewicy będzie głosował za podtrzymaniem weta prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ustawy o emeryturach pomostowych - zapowiedział szef SLD Grzegorz Napieralski.

Prezydent odesłał w poniedziałek rządową ustawę o emeryturach pomostowych do ponownego rozpatrzenia w Sejmie. Lech Kaczyński ocenił, że jest ona niesprawiedliwa, narusza konstytucyjną zasadę równości obywateli wobec prawa, a przy pracach nad nią zabrakło dialogu ze związkami zawodowymi.

"Ustawa, którą przygotowała Platforma Obywatelska, jest ustawą niesprawiedliwą, złą. Byliśmy przeciwko tej ustawie i nie zamierzamy tego zdania zmieniać" - oświadczył Napieralski.

Jak dodał, PO również w Senacie nie uwzględniła żadnych poprawek, o które apelowała lewica. Lider SLD zarzucił ponadto politykom PO, że nie prowadzili dialogu ze związkami zawodowymi.

"PO przygotowała bardzo zły system emerytur pomostowych, dlatego też SLD podtrzyma weto prezydenta" - argumentował szef Sojuszu.

Wykluczył tym samym możliwość negocjacji w sprawie odrzucenia weta do "pomostówek" z politykami PO. "Mogli się zwrócić do nas w czasie prac nad ustawą, byliśmy gotowi do rozmów. Platforma nie chciała" - stwierdził Napieralski.

Zdaniem szefa Sojuszu, w sprawie reformy emerytur pomostowych, ruch jest teraz po stronie rządu

Przypomniał, że w Sejmie czekają na rozpatrzenie dwa projekty ustaw w tej sprawie. Pierwszy z nich - autorstwa SLD - zakłada przedłużenie o rok obowiązywanie dotychczasowych, wygasających 31 grudnia, przepisów dotyczących przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.

Drugi z nich - obywatelski, opracowany przez OPZZ, pod którym zebrano 700 tysięcy podpisów z poparciem - przewiduje, że na wcześniejsze emerytury będą mogły przejść wszystkie osoby zatrudnione w tzw. szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

Ponadto wszyscy zatrudnieni w szkodliwych warunkach, którzy urodzili się przed 1 stycznia 1969 r., będą mieli możliwość wystąpienia z Otwartych Funduszy Emerytalnych i otrzymywania emerytury na starych zasadach. Dotyczy to m.in. hutników, kolejarzy, nauczycieli, dziennikarzy, artystów cyrkowych.

Ustawa o emeryturach pomostowych, w wersji uchwalonej przez Sejm, przewidywała, że po 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę mogłoby przejść czterokrotnie mniej osób niż wynikałoby to z obecnie obowiązujących przepisów. Byłoby to ok. 250 tys. osób, reprezentujących ok. 40 zawodów, zamiast ok. 1 mln osób. Prawo to straciłoby większość nauczycieli, część kolejarzy, artyści, dziennikarze, kierowcy ciężarówek.