W związku ze złożeniem przez RPO wniosku o wyłączenie ze składu sędziego TK Justyna Piskorskiego Trybunał Konstytucyjny odwołał planowaną na czwartek rozprawę ws. stosowania środków tymczasowych TSUE, a nowy termin wyznaczył na 15 czerwca na godz. 11 - dowiedziała się nieoficjalnie PAP.

Trybunał zaczął rozpatrywać sprawę pod koniec kwietnia, następnie rozprawa została odroczona do 13 maja. W składzie sędziowskim jest pięciu sędziów: przewodnicząca Krystyna Pawłowicz, sprawozdawca Bartłomiej Sochański oraz sędziowie Stanisław Piotrowicz, Zbigniew Jędrzejewski i Justyn Piskorski.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że we wtorek RPO Adam Bodnar złożył wniosek o wyłączenie ze składu sędziowskiego sędziego Justyna Piskorskiego. W związku z tym Trybunał odwołał planowaną na czwartek rozprawę, a nowy termin wyznaczył na 15 czerwca na godz. 11.

Rozpatrywane przez TK zagadnienie Izba Dyscyplinarna SN sformułowała przed ponad rokiem. Jego przedmiotem jest "ocena zgodności z Konstytucją RP przepisów Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie zobowiązania państwa członkowskiego przez Trybunał Sprawiedliwości UE do wykonania środków tymczasowych w sprawach dotyczących ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej". Środki tymczasowe są swoistym zabezpieczeniem udzielanym do czasu wydania wyroku przez TSUE.

Pytanie zostało skierowane po postanowieniu wydanym 8 kwietnia ub.r. przez TSUE. Trybunał unijny postanowił wtedy zobowiązać Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Wniosek o tymczasowe zawieszenie do czasu wydania ostatecznego wyroku złożyła Komisja Europejska. Polski rząd argumentował, że wniosek jest nieuzasadniony. Dzień później - 9 kwietnia ub.r. - Izba Dyscyplinarna, rozpatrując sprawę immunitetową sędziego, postanowiła ją zawiesić i skierować pytanie do TK odnoszące się do zastosowania się do orzeczonych środków tymczasowych.

W uzasadnieniu pytania Izba Dyscyplinarna wskazała m.in., że Polska została zobowiązana przez TSUE do wykonania środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania sądownictwa "mimo tego, że sprawy te nie zostały przekazane do gestii Unii Europejskiej i jej organów na podstawie umowy międzynarodowej".

Zdaniem Izby Dyscyplinarnej narusza to konstytucyjne zasady przekazywania kompetencji organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu i powoduje, że państwo będzie działać z naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego i zasady legalizmu.

W skierowanym do TK stanowisku w tej sprawie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wskazało, że nie ma podstaw prawnych do stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów w całości, ale zastosowane przez TSUE środki tymczasowe budzą zasadniczy sprzeciw resortu.

Prokurator Generalny wniósł o uznanie niekonstytucyjności obowiązku państwa członkowskiego UE polegającego na wykonaniu środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej tego państwa. Z kolei RPO zawnioskował o umorzenie sprawy przez TK "z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia". Według Rzecznika Trybunał Konstytucyjny nie jest uprawniony do oceny orzeczeń TSUE".