Były konserwatywny burmistrz Londynu Boris Johnson, który niespodziewanie ogłosił rezygnację z kandydowania na premiera Wielkiej Brytanii, skrytykował w poniedziałek rząd za to, że nie pokazuje pozytywnych konsekwencji Brexitu i dopuścił do "histerii".
autor: MARY TURNER POOLżródło: PAP
Johnson, który był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy kampanii na rzecz Brexitu, oświadczył w artykule dla dziennika "Daily Telegraph", że wśród zwolenników pozostania kraju w Unii zapanowała histeria, a zadaniem rządu jest przedstawienie prawdy na temat skutków Brexitu.