Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych poinformował w środę o wszczęciu procedury uchylenia decyzji o nadaniu Medalu "Pro Patria" Adamowi Mazgule. Decyzja ta ma związek m.in. z jego wypowiedziami na temat stanu wojennego.

Jak poinformował p.o. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, cytowany w komunikacie UdSKiOR, we wtorek podjął decyzję o natychmiastowym wszczęciu procedury mającej na celu uchylenie decyzji o nadaniu Medalu "Pro Patria" Adamowi Mazgule.

Decyzja ta ma związek z "budzącymi najwyższe oburzenie" wypowiedziami Mazguły deprecjonującymi ofiary stanu wojennego, a także ujawnionymi ostatnio – a nieznanymi wcześniej Urzędowi – informacjami dotyczącymi jego postawy w okresie stanu wojennego.

Medal "Pro Patria" - jak przypomniał Urząd - został przyznany Adamowi Mazgule na wniosek złożony w maju br., za działalność harcerską prowadzoną w Związku Harcerstwa Polskiego na Opolszczyźnie i w Stowarzyszeniu Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich "Karpatczycy".

"Na podstawie posiadanej przez Urząd w tamtym okresie wiedzy, a także pozyskanych źródeł z Instytutu Pamięci Narodowej, wniosek nie budził zastrzeżeń. Podkreślić należy, że w momencie wydania decyzji o nadaniu Medalu +Pro Patria+ Adam Mazguła nie prowadził działalności polityczno-medialnej, z której dał się poznać dopiero w późniejszym czasie" - napisano w komunikacie UdSKiOR.

Adam Mazguła jest pułkownikiem rezerwy. Stał się znany po swoich wypowiedziach, w których bronił zachowania funkcjonariuszy i żołnierzy w czasie stanu wojennego. Występując w ub. tygodniu na wiecu zorganizowanym w proteście przeciw tzw. ustawie dezubekizacyjnej, mówił m.in., że nie pamięta, by stan wojenny wiązał się z jakimiś szczególnymi prześladowaniami oraz że "dochowano jakiejś kultury w tym wszystkim, w tym całym zdarzeniu".

Mazguła jest jednym z sygnatariuszy listu wzywającego do akcji protestacyjnej w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. List pod hasłem: "Stop dewastacji Polski" opublikował lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski, a podpisali się pod nim m.in: były prezydent Lech Wałęsa, lider Nowoczesnej Ryszard Petru, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i Władysław Frasyniuk.

Nowoczesna zapelowała, by Mazguła wycofał swój podpis pod listem zachęcającym do protestów 13 grudnia.

Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz zapowiedział, że MON wystąpi do prokuratury ws. pochwalania przestępstwa stanu wojennego przez płk. Adama Mazgułę. Z kolei rzeczniczka prasowa Kwatery Głównej ZHP hm. Monika Kubacka poinformowała, że Mazguła złożył rezygnację z funkcji komendanta Chorągwi Opolskiej ZHP. (PAP)