W ciągu minionych 7 dni w kopalniach chińskich doszło do trzech poważnych wypadków, w rezultacie których śmierć poniosło 60 górników - poinformowały w środę władze.

Do ostatniej tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w kopalni węgla, w prowincji Hubei. W rezultacie wybuchu gazu zginęło 7 górników a 4 jest nadal uwięzionych pod ziemią. Ekipy ratownicze usiłują do nich dotrzeć.

Pięciu górnikom udało się uciec przed zawałem.

Chiny są obecnie największym producentem węgla na świecie, równocześnie zużywają go najwięcej. Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie; nagminnie nie przestrzega się w nich norm bezpieczeństwa a stan techniczny urządzeń i infrastruktury jest zły. Co roku dochodzi w nich do tysięcy wypadków z ofiarami śmiertelnymi.

Część kopalń działa bez formalnego zezwolenia władz; to w nich dochodzi najczęściej do tragicznych wypadków. (PAP)