Dwaj byli i dwaj obecni prezesi spółdzielni mieszkaniowych z woj. śląskiego mieli przyjmować łapówki w zamian za preferowanie artykułów określonej firmy w trakcie prowadzonych remontów. Są podejrzani o popełnienie kilkunastu przestępstw.

Informację o zatrzymaniu i przedstawieniu zarzutów byłym i obecnym prezesom spółdzielni, a także kierownikowi działu zamówień jednej z nich przekazała w czwartek Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

"Podejrzanym zarzucono przyjęcie korzyści osobistych i majątkowych w zamian za preferowanie systemu chemii budowlanej określonej firmy podczas prac termomodernizacyjnych prowadzonych przez spółdzielnie" - poinformował zespół prasowy śląskiej policji.

Policjanci sprecyzowali, że zatrzymanym zarzucono przyjmowanie korzyści majątkowych na łączną kwotę ponad 55 tys. zł. W zamian podczas prowadzonych remontów mieli preferować wybrany rodzaj materiałów.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator przedstawił zatrzymanym 14 zarzutów korupcyjnych zagrożonych karą do 8 lat więzienia. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości od 5 do 15 tys. zł. Na poczet przyszłych kar i grzywien śledczy zabezpieczyli mienie podejrzanych warte ponad 82 tys. zł.

Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją katowickiej komendy wojewódzkiej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach.(PAP)