Rządy PiS, to nie jest dobra zmiana, ale drobna zmiana, to rządy kontynuacji - ocenili we wtorek posłowie Kukiz'15. Ich zdaniem, jedyną konstruktywną, antysystemową opozycją w Sejmie, która walczy z przywilejami władzy, jest klub Kukiz'15.

We wtorek mija rok od wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych. Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) ocenił na konferencji prasowej w Sejmie, że "rządy PiS, to nie jest dobra zmiana, ale zaledwie drobna zmiana".

"To jest w bardzo dużym stopniu kontynuacja wszystkich poprzednich rządów, łącznie z rządem PO-PSL. Prawdziwą zmianą na polskiej scenie politycznej jest Kukiz'15" - powiedział.

Tyszka przekonywał, że jedyną konstruktywną, antysystemową i skuteczną opozycją w Sejmie jest klub Kukiz'15. Pozostałe kluby opozycyjne nazwał "opozycją totalno-histeryczną, która bije pianę". Wicemarszałek Sejmu poinformował, że klub Kukiz'15 złożył w Sejmie 34 projekty ustaw i 2567 interpelacji i zapytań poselskich.

Rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza ocenił, że miniony rok, to "rok walki jedynego obywatelskiego ruchu politycznego z przywilejami władzy". "To walka nierówna, ponieważ walczymy nie tylko z PiS, ale także ze wszystkimi ugrupowaniami partyjnymi" - powiedział.

Przypomniał, że Kukiz'15 złożył w Sejmie m.in. projekt, który zakłada likwidację gabinetów politycznych oraz projekt, który zrównuje kwotę wolną od podatku dla obywateli i parlamentarzystów. "Kukiz'15 jest po stronie obywateli" - powiedział poseł Kukiz'15.

Zdaniem Kuleszy, miniony rok pokazał, że zapowiadana przez PiS dobra zmiana, okazała się zmianą jedynie o charakterze personalnym. "Prawdziwa systemowa zmiana, to Kukiz'15, nasze postulaty i projekty, które nieustanie składamy" - stwierdził. Według niego, PiS nie przeprowadził żadnych systemowych reform. "PiS nie jest przygotowane do reformowania naszego kraju" - ocenił poseł Kukiz'15.

Posłanka Elżbieta Borowska oceniła z kolei, że Kukiz'15 jest "pasem transmisyjnym, pomiędzy Sejmem a obywatelami". Jako przykład współpracy klubu Kukiz'15 z obywatelami i organizacjami pozarządowymi, podała m.in. projekt dotyczący legalizacji medycznej marihuany, na który - jej zdaniem - czekają tysiące chorych.

Rok temu Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne, zdobywając 235 mandatów poselskich i 61 senackich, co pozwoliło na samodzielne rządy. (PAP)