Moskwa odmówiła wydania ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa skazanego w Rosji na 20 lat kolonii karnej za zarzucane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie – poinformował w piątek wiceminister sprawiedliwości Ukrainy Serhij Pietuchow.

Pietuchow przekazał tę wiadomość za pośrednictwem Facebooka, gdzie umieścił kopię pisma nadesłanego w tej sprawie przez rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości. Z dokumentu wynika, że według władz Rosji Sencow jest obywatelem rosyjskim.

Kuzynka reżysera Natalia Kapłan oświadczyła tymczasem, że Sencow ma jedynie obywatelstwo Ukrainy. „Nikt nie uznaje go za obywatela Rosji, prócz (rosyjskiej) Federalnej Służby Bezpieczeństwa” – powiedziała, cytowana przez portal 15minut.org.

Przeciwko określaniu Sencowa jako obywatela rosyjskiego zaprotestowało MSZ w Kijowie. „Ołeh jest obywatelem Ukrainy i zakładnikiem agresywnej polityki FR (Federacji Rosyjskiej). Żądamy natychmiastowego uwolnienia skazanego z motywów politycznych Ołeha Sencowa i wszystkich ukraińskich więźniów politycznych w FR” – napisała na Twitterze rzeczniczka ukraińskiej dyplomacji Mariana Beca.

Sencow, który został zatrzymany przez rosyjską FSB w maju 2014 roku, odrzuca oskarżenia pod swoim adresem i twierdzi, że sprawa przeciwko niemu ma charakter polityczny. Utrzymuje także, że rosyjski sąd nie ma jurysdykcji do orzekania w tej sprawie. Również kraje zachodnie i władze w Kijowie krytykowały jego proces, oceniając, że ma on podłoże polityczne. Pochodzący z Krymu Sencow był zdecydowanym przeciwnikiem dokonanej w marcu 2014 roku przez Rosję aneksji półwyspu.

W czerwcu Sąd Najwyższy Rosji odmówił rozpatrzenia skargi kasacyjnej Sencowa, którą złożył sam skazany i rosyjski rzecznik praw człowieka. O uwolnienie Sencowa apelowało wielu rosyjskich i europejskich twórców filmowych.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)