Obecnie nie są prowadzone żadne prace zmierzające do zmiany ustawy aborcyjnej - zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas. Przypomniał, że rząd pracuje nad programem wsparcia dla rodzin, które wychowują chore dzieci.

O ewentualne zmiany zaostrzające przepisy aborcyjne pytały w czwartek posłanki PO: Monika Wielichowska i Joanna Mucha.

"Obecnie nie są prowadzone żadne prace zmierzające do zmiany obowiązującej ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży" - odpowiedział Pinkas. "Nie są prowadzone żadne prace" - podkreślił.

Powiedział, że w najbliższym czasie zostanie przedstawione sprawozdanie z wykonywania tej ustawy za 2015 r.

Poinformował, że w czwartek odbywa się trzecie posiedzenie zespołu merytorycznego powołanego przez premier Beatę Szydło, którego celem jest przygotowanie rządowego projektu wsparcia dla rodzin - "Za życiem".

Pinkas dodał, że zostaną przeprowadzone analizy, w jakich przypadkach dokonuje się legalnej terminacji ciąży. "Oczywiście mamy zgrubną informację, ale ta informacja będzie pogłębiona poprzez prace konsultantów krajowych z zakresu ginekologii" - powiedział.

23 września Sejm odrzucił projekt liberalizujący przepisy aborcyjne przygotowany przez komitet "Ratujmy kobiety". Do dalszych prac w komisji skierowano wówczas projekt komitetu "Stop aborcji", który zakładał całkowity zakaz przerywania ciąży. Wywołało to burzliwe reakcje, m.in. tzw. czarny protest zorganizowany jako wyraz sprzeciwu wobec zaostrzenia przepisów. Dwa tygodnie później posłowie zadecydowali o odrzuceniu również projektu. Jednocześnie rząd zaproponował program wsparcia dla rodzin w trudnej sytuacji, m.in. tych, które wychowują dzieci z niepełnosprawnościami.