O zdymisjonowanie wiceprezydenta Witolda Pahla zwrócili się do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz politycy PiS. Ich zdaniem krytyczne słowa Pahla o komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji świadczą, że Pahl nie jest zainteresowany tym, by warszawiacy odzyskali nieruchomości.

Wcześniej w środę Pahl twierdził m.in. że "decyzja o utworzeniu organu, który miałby zajmować się kwestiami reprywatyzacyjnymi w zgodnej opinii znaczącej części mediów, również autorytetów, jest niczym innym, jak swoistego rodzaju nadsądem ludowym, inkwizycją, która pod pretekstem wymierzania ludowej sprawiedliwości ma dokonać spalenia na stosie politycznych przeciwników obecnie rządzącej grupy".

"Z ogromnym zdumieniem odnotowujemy oświadczenie pana wiceprezydenta Pahla, który krytykuje w dosadnych słowach propozycję powołania komisji weryfikacyjnej, tę propozycję, która wczoraj została przez PiS skonkretyzowana. Mówi o inkwizycji, o jakichś ponadprawnych rozwiązaniach" - mówił na konferencji prasowej poseł PiS Jacek Sasin.

Pytał też, gdzie był Pahl, gdzie był warszawski samorząd i gdzie była krytykująca pomysł PiS Platforma Obywatelska, "kiedy w Warszawie tracili dachy nad głową uczciwi obywatele", którzy "nie byli w stanie skutecznie bronić się przed czyścicielami kamienic, przed oszustami, którzy wspierani przez warszawski samorząd, przez sądy, przez prokuratury, przez aparat państwa, usuwali tych ludzi z mieszkań".

"Dzisiaj słyszmy ze strony samorządu warszawskiego, że te działania, które dzisiaj podejmuje państwo, rząd PiS, to są działania, które nie powinny mieć miejsca. To nas skrajnie oburza i zwracamy się do pani prezydent Gronkiewicz-Waltz o natychmiastowe zdymisjonowanie prezydenta Pahla, bo nie może być tak, że to nowe otwarcie w warszawskim ratuszu, ta zmiana, która była zapowiadana, jako zmiana na lepsze, będzie miała twarz człowieka, który nie jest dziś zainteresowany tym, aby Warszawa, jej mieszkańcy, odzyskali ten majątek, te nieruchomości, które zostały im w bezczelny sposób ukradzione" - powiedział Sasin.