Przewodniczący Komisji Weneckiej (KW) Gianni Buquicchio tuż przed rozpoczęciem posiedzenia w piątek wyraził ubolewanie, że na obrady, w trakcie których zostanie przyjęta opinia na temat ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, nie przyjechała polska delegacja.

W rozmowie z dziennikarzami przed inauguracją dwudniowej sesji plenarnej Buquicchio powiedział, że po raz pierwszy zdarzyło się, aby delegacja rządu nie przyjechała na obrady. Komisja Wenecka jest organem doradczym Rady Europy

Ujawnił następnie, że strona polska wysłała uwagi pisemne do przedstawionego jej projektu opinii. "Komisji było bardzo przykro z powodu tonu tych uwag, ponieważ były w nich także liczne obraźliwe zarzuty pod adresem komisji: nieuczciwości i niekompetencji" - oznajmił. Podkreślił, że nic takiego nigdy wcześniej się nie wydarzyło.

Buquicchio dodał, że organowi RE, który doradza 61 krajom, "należy się szacunek", ponieważ - jak przypomniał - zadaniem KW jest "promowanie demokracji". Szef KW zaznaczył, że jest mu "bardzo, bardzo przykro", że strona polska nie przyjechała na obrady.

Ponadto Buquicchio ogłosił po czwartkowych wstępnych rozmowach, że być może przygotowany projekt opinii na temat ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zostanie uzupełniony o pewne poprawki.

Z Wenecji Sylwia Wysocka (PAP)