Napastnikiem, który w centrum handlowym w Mińsku zabił w sobotę kobietę piłą mechaniczną, był 18-letni Białorusin - poinformował portal Tut.by, powołując się na milicję i przedstawicieli komitetu śledczego. Wcześniej informowano, że napastników było dwóch.

"Mamy nagrania z kamer monitoringu, z których jasno wynika, że napastnik był jeden. Wszelkie informacje mówiące, że było ich dwóch, są związane z tym, że mężczyzna najpierw był widziany z piłą, a później z siekierą" – oświadczył przedstawiciel komitetu śledczego Alaksiej Wołkau.

Według informacji Alaksandra Barsukaua z mińskiej milicji, mężczyzna wszedł do centrum handlowego bocznym wejściem około godz. 17.30 (16.30 w Polsce). Miał ze sobą futerał od gitary, w którym schowana była siekiera. Był dobrze ubrany.

Napastnik uruchomił piłę i śmiertelnie ranił ok. 30-letnią kobietę. Następnie zaatakował kolejną kobietę; udało jej się uciec, choć została ranna. Potem sprawca zaczął grozić innym klientom galerii handlowej.

Jak podała milicja, w zatrzymaniu mężczyzny pomógł pracownik ochrony sklepu.

Podejrzany jest obywatelem Białorusi i mieszka w Mińsku. Obecnie jest przesłuchiwany. Wszczęto śledztwo z paragrafu o zabójstwo; maksymalny wymiar kary w tym przypadku to pozbawienie wolności do 25 lat, dożywocie lub kara śmierci.

Motywy przestępstwa nie są znane. Milicja kontynuuje czynności na miejscu zdarzenia.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)