Caritas Polska rozpoczęła akcję pomocy syryjskim uchodźcom "Rodzina Rodzinie". W jej ramach osoby indywidualne, parafie, diecezje i wspólnoty zakonne w Polsce będą mogły wpłacać pieniądze, które zostaną przekazane najbardziej potrzebującym rodzinom w Libanie oraz Syrii.

We wtorek program zatwierdziła Konferencja Episkopatu Polski.

Jak powiedziała kierowniczka działu projektów zagranicznych Caritas Polska Marta Titaniec, aby zaangażować się w akcję należy wypełnić deklarację pomocy finansowej dla konkretnej potrzebującej rodziny na okres 6 miesięcy. Deklaracja znajduje się na stronie internetowej - www.rodzinarodzinie.caritas.pl.

Każdy sam wybiera kwotę, jaką chce wesprzeć wybraną rodzinę, a którą co miesiąc będzie wpłacać na wskazane konto. W ramach projektu można dokonać także jednorazowej wpłaty w dowolnej wysokości - poinformowała Titaniec.

Jak podkreślił przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki program zakłada dotarcie do jak największej liczby środowisk katolickich w Polsce, tak aby mogły one służyć konkretną pomocą na rzecz uchodźców na Bliskim Wschodzie. "Dotyczy to ludzi w trudnym położeniu, którym grozi śmierć z głodu lub wojny" - podkreślił abp Gądecki.

Inaugurując akcję "Rodzina Rodzinie" przewodniczący KEP wybrał 4-osobową rodzinę z syryjskiego Aleppo, która będzie otrzymywała wsparcie finansowe przez 6 miesięcy.

Dyrektor Caritas Polska Ks. Marian Subocz powiedział, że akcja "Rodzina Rodzinie" jest odpowiedzią Kościoła w Polsce na apel papieża Franciszka, który mówił, że ludzie nie mogą pozostać obojętni wobec trudnego losu uchodźców. "Nie możemy pozostać obojętni wobec tych osób" - podkreślił ks. Subocz.

Jak informuje w opublikowanym we wtorek raporcie Amnesty International, 56 proc. uchodźców na świecie znalazło schronienie w zaledwie 10 krajach, które wytwarzają tylko około 2,5 proc. światowego PKB. Według raportu licząca 6,6 mln mieszkańców Jordania przyjęła aż 2,7 mln osób, które uciekły przed wojnami i prześladowaniami; Turcja przyjęła 2,5 mln osób, Pakistan - 1,6 mln, a Liban - 1,5 mln.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych na koniec 2015 roku na świecie było ponad 65 milionów osób, które z powodu wojen i prześladowań opuściły swoje domy.

Grzegorz Dyjak (PAP)