Wysłannik ONZ do Syrii Staffan de Mistura wyraził we wtorek zadowolenie ze znaczącego spadku przemocy w tym kraju, od kiedy w poniedziałek wieczorem zaczął obowiązywać rozejm. O kruchym rozejmie mówią USA i Rosja; według nich dochodzi do sporadycznych incydentów.

Chociaż dochodziło do przemocy po zachodzie słońca w poniedziałek, kiedy zaczął obowiązywać rozejm, do wczesnych godzin rannych spadła ona niemal całkowicie; ciężarówki z pomocą ONZ powinny móc dojechać do potrzebujących miejsc bardzo szybko - powiedział de Mistura dziennikarzom w Genewie.

"Dziś wydaje się, że spokój panował w całej Hamie, Latakii, mieście Aleppo i rejonach wiejskich wokół Aleppo oraz Idlibie; są jedynie podejrzenia, że gdzieniegdzie i sporadycznie dochodzi do incydentów" - zastrzegł dyplomata. Jak dodał, według ważnych źródeł w terenie, w tym w mieście Aleppo, sytuacja znacznie poprawiła się, gdy ustały naloty.

Przerwanie działań wojennych w Syrii, które zaczęło obowiązywać w poniedziałek, zdaje się utrzymywać, pomimo doniesień o dalszej przemocy - ocenił we wtorek Departament Stanu USA. "Mamy... pewne doniesienia o przemocy, ale do tej pory porozumienie jako całość wydaje się utrzymywać i przemoc...jest niższa w porównaniu z poprzednimi dniami i tygodniami" - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner.

Tymczasem Rosja wezwała we wtorek USA, aby wpłynęły na niektóre zbrojne grupy w Syrii, odmawiające przerwania walk z syryjskimi siłami rządowymi. Jak tłumaczyła Moskwa, podkopuje to wspólne wysiłki jej i Waszyngtonu na rzecz rozpoczęcia procesu pokojowego w Syrii. "Zdecydowanie wzywamy wszystkich, którzy mają wpływ na tych, którzy naruszają zawieszenie broni, a przede wszystkim stronę amerykańską, by w końcu zajęła się swoimi +klientami+" - oświadczyło rosyjskie MSZ.

Resort podkreślił, że "nie należy pozwalać na ich przewidywane działania prowokacyjne", które mogą zaprzepaścić szansę doprowadzenia do politycznego rozwiązania kryzysu syryjskiego. Niektóre z tych grup otwarcie mówią, że nie chcą odciąć się od Dżabat Fatah al-Szam, dawnego Frontu al-Nusra - podało ministerstwo.

Jednocześnie rosyjska armia poinformowała, że tymczasowy rozejm w Syrii jest generalnie przestrzegany, pomimo tego, że bojownicy islamscy ostrzeliwują zamieszkane obszary i syryjskie siły rządowe.

Wysoki przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa obrony powiedział w telewizji państwowej, że Moskwa wysłała artyleryjskie uzbrojenie rozpoznawcze do Aleppo do monitorowania i zwalczania naruszeń rozejmu. Jak poinformował generał, syryjskie siły rządowe wstrzymały wszystkie działania wojskowe, z wyjątkiem obszarów, gdzie walczą z jednostkami Państwa Islamskiego i Dżabat Fatah al-Szam.

Tymczasowy rozejm w Syrii z zadowoleniem przyjęła również Arabia Saudyjska, która wspiera syryjskich rebeliantów walczących o obalenie prezydenta Baszara el-Asada. Rijad wyraził nadzieję, że porozumienie o zawieszeniu broni doprowadzi do podjęcia na nowo rozmów pokojowych na podstawie tzw. porozumienia Genewa 1. (PAP)