Niemiecki bank centralny Bundesbank opowiedział się w poniedziałek za podniesieniem wieku emerytalnego do 69 lat. Reforma miałaby być wprowadzana stopniowo do 2060 r. Rząd odrzucił sugestię bankowców.

Realizowana obecnie reforma przewiduje pracę do 67 roku życia.

Propozycja podniesienia wieku emerytalnego o kolejne dwa lata do 69 roku życia znalazła się w opublikowanym w poniedziałek miesięcznym raporcie Bundesbanku.

Zdaniem bankowców korzystna sytuacja finansowa funduszy ubezpieczeniowych w Niemczech nie powinna przesłaniać faktu, że "nieodzowne są dalsze reformy". "Dalsze wydłużanie okresu pracy nie można traktować jako tematu tabu" - czytamy w raporcie.

Autorzy wskazują na coraz dłuższy okres życia oraz malejącą liczbę dzieci.

Pozostawienie wieku emerytalnego na obecnym poziomie będzie oznaczało spadek wysokości emerytury do 40 proc. ostatniego wynagrodzenia - ostrzega Bundesbank. Podniesienie wieku do 69 lat pozwoli zdaniem ekspertów na wypłatę emerytur na poziomie 44 proc.

Rzecznik rządu Steffen Seibert oświadczył, że celem rządu jest realizacja reformy przewidującej podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.

Obecny program przewiduje stopniowe podnoszenie co miesiąc wieku emerytalnego tak, aby w 2029 roku osiągnąć pułap 67 lat. Rząd zakłada, że składki na fundusz emerytalny do 2030 roku nie przekroczą poziomu 22 proc. (obecnie 18,7 proc.) wynagrodzenia brutto pracowników. Wymiar świadczeń ma być za 14 lat nie mniejszy niż 43 proc. ostatniego wynagrodzenia, obecnie emerytura wynosi 48 proc. poborów. (PAP)