Sześć osób zginęło, a 20 zostało rannych w nalocie przeprowadzonym w poniedziałek przez lotnictwo koalicji arabskiej na szpital w prowincji Hadżdża w północno-zachodniej części Jemenu - podały miejscowe władze.

Od lipca ub. roku w szpitalu tym pracuje ekipa organizacji Lekarze bez Granic, która również poinformowała o nalocie, nie podając jednak liczby ofiar. Przez ten czas w szpitalu przyjęto ponad 4,6 tys. pacjentów.

Arabska koalicja wspiera jemeńskie siły rządowe lojalne wobec rządu Abda ar-Raba Mansura Al-Hadiego, starając się wyprzeć ze stołecznej Sany i kilku prowincji szyicki ruch Huti, wspierany przez Iran.

Arabia Saudyjska i inni członkowie wojskowej koalicji znad Zatoki Perskiej rozpoczęli naloty w Jemenie w marcu 2015 roku, gdy Huti zmusili rząd Hadiego do ucieczki z kraju do Arabii Saudyjskiej.

W wyniku konfliktu zginęło dotychczas co najmniej 6,4 tys. ludzi. (PAP)

kot/ ro/