Ministrowie spraw zagranicznych państw Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) rozpoczynają w poniedziałek w stolicy Laosu Wientianie dwustronne spotkania ze swymi partnerami ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Unii Europejskiej i Rosji.

Omawiane będą m.in. tematy związane z gospodarką, bezpieczeństwem, nielegalną migracją i uchodźcami.

W rozmowach będą brali udział m.in. szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, jego chiński odpowiednik Wang Yi oraz minister spraw zagranicznych Japonii Fumio Kishida.

Jedną z głównych poruszanych kwestii będą spory terytorialne na Morzu Południowochińskim między Chinami a kilkoma krajami ASEAN, w tym Filipinami, Wietnamem i Malezją. Ta sprawa jest obecnie uważana za główny problem dyplomatyczny i dotyczący bezpieczeństwa w regionie.

12 lipca Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze w ramach rozpatrywania pozwu złożonego przez Filipiny uznał za bezzasadne roszczenia Chin do traktowania znacznej części Morza Południowochińskiego jako ich własnej strefy ekonomicznej.

Orzeczenie Trybunału zaznacza, iż Chiny naruszyły tradycyjne filipińskie prawa połowowe w rejonie mielizny Scarborough Shoal oraz pogwałciły suwerenne prawa Filipin poprzez eksplorację złóż ropy i gazu na ławicy Reed Bank. Obie wspomniane formacje fizjograficzne wchodzą w skład archipelagu Spratly, do którego różnych części zgłaszają także roszczenia Wietnam, Malezja i Brunei.

Chiński rząd, który rości sobie prawa do ok. 85 proc. obszaru Morza Południowochińskiego, odrzucił orzeczenie trybunału, podczas gdy władze Filipin przyjęły je z zadowoleniem oraz zaapelowały o zrozumienie i znalezienie rozwiązania na drodze negocjacji.

Oficjalnie USA prezentują neutralne stanowisko w tej sprawie, ale bronią swobody ruchu morskiego i lotniczego na Morzu Południowochińskim. Pekin traktuje Waszyngton jako sojusznika Manili w tej sprawie.

Przez Morze Południowochińskie transportowane są liczne towary; znajdują się tam ważne łowiska oraz potencjalne złoża ropy i gazu.

W Wientianie kraje ASEAN nie były na razie w stanie porozumieć się, czy w końcowym oświadczeniu po spotkaniach upomnieć Pekin w sprawie jego ambicji terytorialnych. Większość państw chciałaby to zrobić, ale przeciwne są Kambodża, główny sojusznik Chin, oraz Laos.

W skład ASEAN, które powstało w 1967 roku, wchodzi Birma, Brunei, Kambodża, Filipiny, Indonezja, Laos, Malezja, Singapur, Tajlandia i Wietnam. Populacja państw wchodzących w skład tej organizacji liczy 630 mln ludzi, a PKB 2,6 bilionów dolarów.(PAP)